bg
Chcę wiedzieć o...
Strona główna
#NastrójSięNaPrawo
#1 Nastrój się na prawo – czy warto siadać za kierownicą bez OC?

#1 Nastrój się na prawo – czy warto siadać za kierownicą bez OC?

Dodano: 2023-05-17

 

Wyobraźmy sobie taki przypadek. Mąż i ojciec dwójki dzieci ginie w wypadku samochodowym. Ogromna tragedia dla rodziny. A ponieważ ofiara wypadku jednocześnie była dość dobrze zarabiającym tzw. jedynym żywicielem rodziny, to i szansa na ogromne odszkodowanie i zadośćuczynienie bardzo duża. Niestety okazało się, że sprawcą wypadku był 21 letni student, bez żadnego majątku.  

Gdyby wszystko to działo się w Nowej Zelandii, gdzie podobno ciągle jeszcze nie ma obowiązkowego ubezpieczenia OC kierowców, wtedy rodzina zmarłego pozostałaby z niczym. Jednak w Polsce mamy bardzo sprawnie działający system obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej (stąd skrót OC) posiadaczy pojazdów mechanicznych.  

W efekcie nie powinno chyba nikogo dziwić, dlaczego ubezpieczenie kierowców jest obowiązkowe. Mało prawdopodobne, aby ktokolwiek chciał wyjeżdżać na drogi, a których poruszałoby się kilka milionów niewypłacalnych sprawców szkód (statystycznie rzecz biorąc niewielu z nas jest stać na wypłacanie odszkodowań za skutki wypadków komunikacyjnych).  

 

W warto też dodać, że kierowca ponosi odpowiedzialność na zasadzie ryzyka. A to oznacza, że jeżeli do wypadku nie doszło na skutek działania siły wyższej albo z wyłącznej winy poszkodowanego lub też winy osoby trzeciej, za którą sprawca wypadku nie odpowiada, wówczas musi zapłacić odszkodowanie i zadośćuczynienie.   

 

  • Kto ma obowiązek ubezpieczenia OC? 

 

Posiadacz samochodu musi zawrzeć umowę ubezpieczenia OC najpóźniej w dniu rejestracji pojazdu, przy czym w Polsce mamy system, w którym ubezpieczenie jest niejako „przypisane” do pojazdu. Czyli kupić je musi posiadacz, ale jest skuteczne względem każdego kierowcy, który z tego auta korzysta.   

 

  • Jakie są kary za brak OC 

 

Brak OC może oznaczać dość dotkliwe kary finansowe, które są powiązane z minimalny wynagrodzeniem i czasem, przez który pojazd nie był ubezpieczony. 

W przypadku samochodów osobowych pełna opłata za brak OC to dwukrotność minimalnego wynagrodzenia za pracę, ale: 

  • brak OC od 1 do 3 dni – 20% pełnej opłaty, 
  • od 4 do 14 dni – 50% pełnej opłaty, 
  • powyżej 14 dni – 100% opłaty. 

Od 1 lipca 2023 do końca roku za brak OC do 3 dni zapłacimy 1440 zł. Brak polisy przez 4–14 dni będzie kosztował 3600 zł, a ponad 14 dni – 7200 zł. 

 

Co jednak w sytuacji, gdy zdarzy się nam wypadek z kierowcą nieubezpieczonym. Tutaj do gry wkracza Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny. Jednym z zadań funduszu jest wypłacanie odszkodowań za sprawców, którzy byli nieubezpieczeni. Czy to jednak oznacza, ze taki sprawca w ogóle nie ponosi odpowiedzialności? Otóż nie – UFG przysługuje tzw. regres, czyli wszystkie kwoty jakie fundusz wypłacił poszkodowanym w wypadku za nieubezpieczonego kierowcę będą potem przez fundusz windykowane od takiego kierowcy.  

 

Najnowszy raport funduszu pokazuje, że największy dłużnik jest winien funduszowi ponad  

2 mln zł. Aż 16 osób musi zwrócić kwotę przekraczającą milion.  

 

Warto też pamiętać, że możliwe są takie sytuacje, w których nawet jeżeli mamy ubezpieczenia OC, to zakład ubezpieczeń i tak będzie miał prawo domagać się od nas kwot jakie wypłacił osobom poszkodowanym w wypadku, którego byliśmy sprawcą. I tak zakład ubezpieczeń ma prawo domagać się zwrotu wypłaconego odszkodowania jeżeli kierowca: 

  • wyrządził szkodę umyślnie, w stanie po użyciu alkoholu lub w stanie nietrzeźwości albo po użyciu środków odurzających, substancji psychotropowych lub środków zastępczych w rozumieniu przepisów o przeciwdziałaniu narkomanii; 
  • wszedł w posiadanie pojazdu wskutek popełnienia przestępstwa; 
  •  nie posiadał wymaganych uprawnień do kierowania pojazdem mechanicznym, z wyjątkiem przypadków, gdy chodziło o ratowanie życia ludzkiego lub mienia albo o pościg za osobą podjęty bezpośrednio po popełnieniu przez nią przestępstwa; 
  • zbiegł z miejsca zdarzenia. 

Jakie wnioski na koniec? 

Po pierwsze – nie warto rezygnować z OC. 

Po drugie – nie siadamy za kółkiem po alkoholu lub pod wpływem narkotyków. 

Po trzecie – nie uciekamy z miejsca zdarzenia.  

Jeżeli te warunki zostaną spełnione, to wystarczy jeszcze poruszać się po drodze z zachowanie zasad zdrowego rozsądku i z całą pewnością korzystanie z naszych dróg będzie o wiele bezpieczniejsze.  

 

Odcinek możesz posłuchać tutaj: WEJDŹ NA SPOTIFY

 

Artykuły powiązane

Udostępnienie pracowników innej firmie jest z VAT, nawet jeśli było to nieodpłatne

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Łodzi, w wyroku z 25 września 2024 r. (sygn. akt I SA/Łd 506/24), stwierdził, że nieodp...

Naruszenie RODO – czy zawsze obowiązuje kara finansowa?

Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) w wyroku z 26 września 2024 r. (sygn. C-768/21) orzekł, że organ ochr...

Podejrzenie popełnienia przestępstwa nie wystarcza do dyscyplinarki

Sąd Okręgowy w Sieradzu, w wyroku z 10 lipca 2024 r. (sygn. akt IV Pa 80/24), orzekł, że pracodawca może rozw...