bg
Chcę wiedzieć o...
Strona główna
Co nowego?
„Biegam, bo lubię”

„Biegam, bo lubię”

Dodano: 2016-09-16

Z całą pewnością wielu zna już ten tytuł, bo od kilku lat Program 3 Polskiego Radia pod tym właśnie hasłem promuje modę na bieganie.

Nie trudno też oprzeć się wrażeniu, że ostatnie lata to istny wysyp wszelkiego rodzaju maratonów, ultramaratonów, lokalnych maratonów i innych „onów”. Niejedna znana marka, niemająca wiele wspólnego z bieganiem, jak chociażby PZU, czy ORLEN, już na stałe zagościła w świecie biegaczy, sponsorując imprezy biegowe. Do grona sponsorów tego rodzaju wydarzeń dołączył również organizator INSURANCE & REINSURANCE DAYS, zapraszając na pierwszą edycję INSURANCE & REINSURANCE RUN POWERED BY FORPRO.

To wydarzenie, dedykowane środowisku ubezpieczeniowo-reasekuracyjnemu, odbędzie się już 9 października 2016 r. w Parku Skaryszewskim. Celem imprezy jest m.in. integracja środowiska ubezpieczeniowo-reasekuracyjnego oraz finansowego, promocja aktywności fizycznej i zdrowego stylu życia oraz promocja świadomości ubezpieczeniowej. Bieg odbędzie się na dystansie 10 km. Gorąco zachęcam Państwa do wzięcia udziału w tym wydarzeniu! Więcej informacji i rejestracja zgłoszeń na stronie internetowej www.irdays.pl oraz na facebook’u.

Ale o co właściwie chodzi w tym bieganiu?

Pewnie każdy z biegaczy ma swoją odpowiedź na to pytanie, a ponieważ ja również od kilku lat regularnie schodzę z kanapy i zakładam buty do biegania, więc tym razem moja, subiektywna teoria.

Dla mnie bieganie to przede wszystkim szansa na zachowanie zdrowia i dobrej kondycji. Praca biurowa i godziny spędzone przy klawiaturze komputerowej nie dają wielu szans na zdrowy tryb życia. W efekcie, biegając pozwalam na to, aby mój organizm lepiej radził sobie z chorobą, na jaką każdy z nas ma szansę zejść z tego świata, czyli z PESELozą. Oczywiście, ktoś może powiedzieć, że jedynie tracę czas i mój organizm jest na tyle sprawny, że świetnie poradziłby sobie z upływającymi latami i bez poddawania go regularnym torturom na okolicznych asfaltach i leśnych ścieżkach, ale… po co kusić los.

Bieganie to też wiele przyjemności i nie będę tutaj odwoływał się do teorii naukowych, mówiących o tym jak to endorfiny, czyli popularny hormon szczęścia, produkowane przez nasz organizm właśnie podczas długich biegów, dają poczucie euforii. Ja, tak po prostu, po dobrym biegu, czuję się świetnie. Szczególnie fajne uczucie towarzyszy porannym biegom, gdyż zaczynając w ten sposób dzień, można zaaplikować sobie całkowicie legalny i naturalny „narkotyk”, który pozwala o wiele łatwiej zabierać się do codziennych zadań. 

Dla mnie bieganie ma też drugą, mniej przyjemną stronę, bo przy bieganiu czasami po prostu się nudzę. Jednak tutaj z pomocą przychodzą najnowsze technologie. Od lat korzystam z jednego z bardziej popularnych portali z audiobookami. W efekcie, dzięki bieganiu przeczytałem/przesłuchałem (pytanie, które od dawna zadaję sobie i znajomym, czy przesłuchawszy książkę, mogę uznać ją za przeczytaną, pozostaje nierozstrzygnięte) kilkadziesiąt świetnych książek, na co w innych okolicznościach z całą pewnością nie miałbym tyle czasu.

Jest jeszcze inny, tym razem ubezpieczeniowy, aspekt biegania.

Jak podaje magazyn Runner’s World, powołując się na badania przeprowadzone na Uniwersytecie Stanowym Iowa na grupie 50000 dorosłych biegaczy, bieganie od 6 do 8 km tygodniowo w tempie około 7 minut na kilometr zmniejsza ryzyko śmierci na skutek problemów kardiologicznych o około 45% i wydłuża spodziewaną długość życia o około 3 lata.

Na bazie podobnych analiz jeden ze znaczących amerykańskich ubezpieczycieli, John Hancock, zaproponował plan ubezpieczeniowy zapewniający 15%-owy rabat w składce dla tych, którzy zadeklarują realizację określonych celów biegowych i pozwolą na ich monitorowanie przy pomocy urządzeń typu fitness trackers.

Czy na podobny ruch zdecyduje się którykolwiek z naszych ubezpieczycieli? Trudno powiedzieć, ale z całą pewnością warto śledzić takie pomysły, szczególnie w dzisiejszych, niełatwych czasach dla naszego rynku, gdzie każda innowacja i nowe rozwiązanie może ułatwić dotarcie do klientów, a przecież biega nas coraz więcej.

Do zobaczenia 9 października w Parku Skaryszewskim.     

Artykuły powiązane

Przedsiębiorstwo może nałożyć obowiązek uzyskania zezwolenia na pobyt pracownika – wyrok TSUE

Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) w wyroku z dnia 20 czerwca 2024 r. (sygn. akt C - 540/22) uznał, że pa...

Rejestracje z Polski postrachem na europejskich drogach

Polskie Biuro Ubezpieczycieli Komunikacyjnych opublikowało dane dotyczące szkód powodowanych przez polskich kierowców za...

Nazwa „odszkodowanie” nie wystarczy do zwolnienia z PIT

Wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego Naczelny Sąd Administracyjny (NSA) w wyroku z dnia 26 marca 2024 r. (sygn. akt...