Cheaty, czyli ingerencje w struktury kodu gry, stanowią przejawy naruszenia autorskich praw majątkowych. W konsekwencji mogą one stanowić podstawę nie tylko dyskwalifikacji gracza w turniejach gier on-line, ale również dochodzenia przeciwko niemu przez twórców gier oraz organizatorów rozgrywek roszczeń odszkodowawczych.
Gra komputerowa składa się z programu komputerowego (oprogramowania), który jest zapisany w kodzie źródłowym i maszynowym. Określona struktura kodu tworzy mechanikę charakterystyczną dla danej gry, jej zasady. Podmieniając pliki w pamięci gry, można przyznać graczowi określone właściwości dające mu przewagę nad innymi graczami (np. niewidzialność, nadzwyczajną szybkość, nieśmiertelność, nieskończoną ilość waluty, amunicji itd.). Nic zatem dziwnego, że formuła ta wykorzystywana jest nie tylko na potrzeby indywidualnej rozgrywki przeciwko komputerowi, ale przede wszystkim w organizowanych w sieci turniejach gier multiplayer. Ze zwycięstwem w takich rozgrywkach wiążą się niejednokrotnie znaczne nagrody finansowe, a tym samym cheating, ponieważ o nim mowa w poprzednich zdaniach, stanowi po prostu rodzaj cyfrowego dopingu w e-sporcie. Środowisko graczy bardzo negatywnie odnosi się do cheatowania, jako do zjawiska odbierającego przyjemność gry i przede wszystkim nieuczciwego, jednak praktyka ta powinna być oceniana także przez pryzmat naruszenia przepisów prawa, czego gracze niekoniecznie są już świadomi.
Należy bowiem mieć na uwadze, że podmiana plików, odbywająca się także przy pomocy zewnętrznego oprogramowania, generalnie wiąże się z ingerencją w strukturę kodu programu komputerowego, ponieważ tworzy się dane, które zastępują oryginalne elementy kodu, choć nie wszystkie cheaty działają na takiej zasadzie.
Konsekwencją powyższego jest ingerencja w autorskie prawa majątkowe twórców gry i innych osób, którym przysługują autorskie prawa majątkowe. Ze wszystkich elementów, które składają się na program komputerowy, to właśnie kod, jako element tekstowy programu, stanowi alfanumeryczną formę wyrażenia będącą rezultatem indywidualnej twórczości programisty i stanowi przedmiot ochrony prawa autorskiego, jako utwór. Nic zatem dziwnego, że zgodnie z art. 74 ust. 1 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, programy komputerowe podlegają ochronie jak utwory literackie. Koresponduje to także z rodzajem ochrony przewidzianym przez Traktat Światowej Organizacji Własności Intelektualnej o Prawie Autorskim (WIPO), Porozumienie w sprawie handlowych aspektów praw własności intelektualnej z 15.04.1994 r. (TRIPS) oraz Dyrektywę Parlamentu Europejskiego i Rady 2009/24/WE z dnia 23 kwietnia 2009 r. w sprawie ochrony prawnej programów komputerowych.
Zgodnie z art. 74 ust. 4 pkt 2 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych uprawniony z tytułu praw autorskich do programu posiada wyłączne prawo do decydowania o wprowadzeniu wszelkich zmian do tego programu, polegających w szczególności na jego tłumaczeniu, przystosowywaniu lub zmianie układu. W rezultacie osobie uprawnionej, czy to twórcy gry, czy organizatorowi turnieju, przysługują wobec cheatera, który przecież zmienia program wbrew woli jego twórcy, roszczenia przyznane przez art. 79 ww. ustawy – żądanie zaniechania naruszenia, usunięcia jego skutków, ale także wydania uzyskanych korzyści, jak również naprawienia szkody.
To ostatnie roszczenie może być szczególnie dotkliwe w przypadku cheatowania na turnieju gry multiplater. Po pierwsze, konkretyzuje się w roszczeniu o zwrot nagrody. Po drugie, jednak udział graczy, którzy cheatują w rozgrywkach, przekłada się na rezygnację z uczestnictwa i opłacania abonamentu przez uczciwych graczy. Straty z tym związane pozostają więc w związku przyczynowym z naruszeniem prawa autorskiego. Nie należy zapominać, że zgodnie z art. 771 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, uprawniony z tytułu autorskich praw majątkowych do programu może domagać się od użytkownika programu komputerowego zniszczenia posiadanych przez niego środków technicznych (w tym programów komputerowych), których jedynym przeznaczeniem jest ułatwianie niedozwolonego usuwania lub obchodzenia technicznych zabezpieczeń programu.
Niezależnie od powyższego, w praktyce cheaterzy spotykają się obecnie z odpowiedzialnością kontraktową. Należy pamiętać, że udział w turnieju on-line odbywa się na podstawie umowy o świadczenie usług drogą elektroniczną pomiędzy uczestnikiem, a organizatorem rozgrywek. Elementem składowym takiej umowy jest regulamin, opracowany przez organizatora rozgrywek. Regulaminy takie powszechnie zabraniają cheatowania, a złamanie tego zakazu stanowi nienależyte wykonywanie przez gracza obowiązków wynikających z umowy i w praktyce najczęściej skutkuje dyskwalifikacją, tak jak w trakcie Mistrzostw Pucharu Świata w grze Fortnite w 2019 r., kiedy zablokowano ponad 1200 kont. Nie ma jednak przeszkód, by dochodzić od graczy także roszczeń o zapłatę w przypadku poniesienia szkody przez organizatora turnieju.
Materiał Partnera beinsured.pl: