bg
Chcę wiedzieć o...
Strona główna
Artykuły
Compensa: Polacy coraz częściej dbają o swoje zdrowie za granicą

Compensa: Polacy coraz częściej dbają o swoje zdrowie za granicą

Dodano: 2017-05-07

NFZ rozpoczął wydawanie kart EKUZ w 2005 roku. Od tego czasu do rąk wyjeżdżających za granicę trafiło blisko 20 mln kart. Wzmożone zainteresowanie wydaniem kart EKUZ rozpoczyna się w kwietniu, przed weekendem majowym, a swoją kulminację osiąga w lipcu. W tym roku, według danych NFZ, wydano już 588 tys. kart, to o 17% więcej niż w podobnym okresie ubiegłego roku (503 tys.).

Z roku na rok rośnie też świadomość Polaków w kwestii bezpieczeństwa podczas wakacji i ochrony, jaką gwarantuje karta EKUZ. Liczba wydanych kart od początku wprowadzenia ich w Polsce, w ciągu 10 lat wzrosła z 1,1 mln w 2006 roku do ponad 2,8 mln w 2016 roku. W tym roku najwięcej razy wskazano Niemcy (38 tys. razy) i Włochy (8 tys.), ale np. 642 osoby zadeklarowały pobyt w Szwajcarii, gdzie leczenie jest jednym z najdroższych w Europie.

Niestety EKUZ za granicą działa jedynie w publicznych placówkach służby zdrowia, często oddalonych od najbardziej uczęszczanych miejscowości turystycznych. Nie rekompensuje też kosztów skomplikowanej diagnostyki i bardziej zaawansowanych zabiegów. Samodzielnie trzeba zapłacić za transport medyczny. Ponadto, że karta EKUZ działa jedynie na terytorium krajów UE/EFTA. A zatem za koszty leczenia w Maroku, Tajlandii czy Stanach Zjednoczonych turysta będzie musiał zapłacić z własnej kieszeni. Zwrot takich kosztów może zapewnić stosowne ubezpieczenie turystyczne. Coraz więcej Polaków pamięta, żeby wyposażyć się w odpowiednią polisę przed wyjazdem za granicą.

– Wzrost zainteresowania polisami turystycznymi wyraźnie widać przed weekendem majowym, a potem przez cały sezon wakacyjny aż do końca września. Świadomość Polaków także w kwestii ubezpieczeń turystycznych jest coraz większa, częściej rozumieją ich konstrukcję i kiedy mogą liczyć na pomoc. Morze, plaża, basen przy hotelu – powoli przestaje nam to wystarczać. Podczas odpoczynku na wakacjach chętnie korzystamy z oferowanych atrakcji fakultatywnych, a to zwiększa przydatność takich polis. Prosty przykład: złamanie ręki częściej zdarza się podczas wycieczki na pustynię niż podczas plażowania – tłumaczy Andrzej Paduszyński, Dyrektor Departamentu Ubezpieczeń Indywidualnych w Compensa TU S.A. Vienna Insurance Group.

Na liście zdarzeń notowanych przez ubezpieczycieli są bardzo różne przypadki. Dominują typowe dla wyjazdów turystycznych wypadki, jak złamania, zwichnięcia czy choroby. W egzotycznych miejscach dość często mają miejsce dolegliwości żołądkowe czy ugryzienia owadów. Bywają też bardzo prozaiczne sytuacje, jak ból zęba czy wypadki komunikacyjne. Rachunki za pomoc medyczną przy najpoważniejszych przypadkach mogą wynieść nawet setki tysięcy złotych.

– W Hiszpanii samo wezwanie karetki może kosztować ok. 480 euro. Znam przypadki, w których za transport poszkodowanej osoby do Polski z terytorium Unii Europejskiej wystawiane były rachunki na kwoty sięgające kilkudziesięciu tysięcy euro. Kupując polisę turystyczną, warto przestudiować zapisy umowy i sprawdzić czy posiadane ubezpieczenia odpowiada charakterowi wyjazdu i miejscu, w które się wybieramy, a ochrona, którą dostajemy, jest taka, jakiej byśmy oczekiwali. Świadomość tego, co kupujemy i co zawiera nasza polisa jest bardzo ważna, szczególnie w razie wystąpienia niemiłych niespodzianek na wakacjach – mówi ekspert Compensy.

Artykuły powiązane

Przedsiębiorstwo może nałożyć obowiązek uzyskania zezwolenia na pobyt pracownika – wyrok TSUE

Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) w wyroku z dnia 20 czerwca 2024 r. (sygn. akt C - 540/22) uznał, że pa...

Rejestracje z Polski postrachem na europejskich drogach

Polskie Biuro Ubezpieczycieli Komunikacyjnych opublikowało dane dotyczące szkód powodowanych przez polskich kierowców za...