Compensa przypomina o obowiązku posiadania ważnego ubezpieczenia OC. Jak wskazują eksperci z zakładu ubezpieczeń bardzo często kierowcy zapominają o regularnym opłaceniu składki i ciągłym przedłużeniu umowy z ubezpieczycielem, co może zakończyć się mandatem i wysoką karą pieniężną.
Z raportu Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego (UFG) „Mniej pojazdów bez OC” (UFG: Mniej pojazdów bez OC) wynika, że wciąż po polskich drogach porusza się ponad 100 tys. osób bez ważnego ubezpieczenia OC komunikacyjnego. Nie odstraszają wysokie kary finansowe: 3,7 tys. zł dla kierowców samochodów osobowych, do 5,5 tys. zł dla posiadaczy samochodów ciężarowych, autobusów lub ciągników, 620 zł dla motocyklistów i motorowerzystów. A w 2017 r. mandaty będą jeszcze wyższe z powodu wzrostu płacy minimalnej, będące podstawą do naliczania wysokości kary za brak ważnego ubezpieczenia OC. W 2015 r. do UFG wpłynęło 55 mln zł z tytułu sankcji finansowych za brak OC.
– Dzięki polisie OC to ubezpieczyciel przejmie na siebie finansowe konsekwencje wypadku spowodowanego przez swojego klienta i wypłaci rekompensatę w maksymalnej wysokości 5 mln euro w przypadku szkody osobowej, czyli dotyczącej zdrowia poszkodowanych, i 1 mln euro po szkodzie na mieniu, a więc m.in. za zniszczony samochód. Niektórzy kierowcy świadomie rezygnują z ochrony, mylnie uważając to za dobry sposób na oszczędność. Ale wielu kierowców jeździ również bez OC nieświadomie, co wynika z nieznajomości zasad zawierania i kontynuowania umowy ubezpieczenia – mówi Damian Andruszkiewicz, Dyrektor Departamentu Ubezpieczeń Komunikacyjnych Klienta Indywidualnego Compensa TU SA Vienna Insurance Group.
Eksperci z Concordia przypominają, że OC nie przedłuży się automatycznie o kolejny rok, jeśli na koniec okresu ochrony należność za polisę nie będzie całkowicie uregulowana. Wystarczy tylko jedna nieuregulowana rata, aby zgodnie z ustawą ochrona w ramach OC została zakończona. Z danych UFG wynika, że jest to najczęstsza przyczyna braku ubezpieczenia, która stanowi aż 40% przypadków.
– Bardzo często brak OC jest również związany z kwestią zakupu używanego samochodu i korzystania z zawartej przez poprzedniego właściciela umowy ubezpieczenia. Jest to oczywiście jak najbardziej dozwolone, ale zasady przedłużenia umowy zawartej przez kogoś innego różnią się w porównaniu z samodzielnie kupionym ubezpieczeniem – dodaje Damian Andruszkiewicz.
Specjaliści przypominają, że po sprzedaży samochodu jego dotychczasowy właściciel ma 2 tygodnie na poinformowanie swego ubezpieczyciela, że auto zmieniło właściciela, przez co ubezpieczenie nie zostanie wznowione na te same dane po zakończeniu okresu ochrony. Nowy właściciel samochodu może korzystać z przypisanej do niego polisy OC tylko do końca umowy i musi pamiętać, że wyboru i zakupu kolejnego ubezpieczenia musi dokonać samodzielnie i nie może liczyć, że zostanie ono zawarte automatycznie. Po zakupie pojazdu można także zrezygnować z przypisanego do niego OC, ale w takiej sytuacji nie można zapominać, że ochrona przestaje obowiązywać w momencie złożenia wypowiedzenia umowy. Według UFG aż 33% wykrytych przypadków jazdy bez OC to właśnie efekt niedopilnowania formalności po nabyciu nowego samochodu.
