Cyberataki przybierają na sile, a ceny cyberubezpieczeń przybierają na cenie.
Ceny cyberpolis rosną w takim tempie, że przyprawia to o zawrót głowy. Według raportu firmy brokerskiej Marsh, ceny w USA w pierwszym kwartale tego roku wzrosły r/r o 110 proc. Z całą pewnością w Polsce omawiany rynek jest nieporównywalnie mniejszy i płytszy, ale światowe trendy znalazły w nim swoje odbicie. Jak mówi lider praktyki cybernetycznej w Marsh Polska – „W tym roku widać bardzo ostrożne podejście ubezpieczycieli do składania firmom ofert w zakresie ubezpieczania od ryzyka cybernetycznego. Niektóre zakłady ubezpieczeń funkcjonują w Polsce jako oddziały zagranicznych ubezpieczycieli i po prostu muszą realizować strategię obowiązującą w regionie, dlatego obserwowane jest bardziej rygorystyczne podejście do oceny ryzyka”.
Nieustannie wzrastające koszty ubezpieczenia są konsekwencją większego natężenia oraz dotkliwości w skutkach ataków hakerskich. Firmy ubezpieczeniowe dążą do minimalizacji ryzyka, a w sytuacji, gdy decydują się na złożenie oferty – wprowadzają np. mechanizmy ograniczające ich odpowiedzialność. Ponadto ubezpieczyciele ograniczają zakres ochrony. Odnosi się to przede wszystkim do szkód o charakterze ransomware czy business interruption.
W kontekście powyższego warto wspomnieć, że w ubiegłym roku niemal 70 proc. firm działających w Polsce odnotowało co najmniej jedno zdarzenie polegające na naruszeniu bezpieczeństwa. Wzrost liczby cyberataków r/r zarejestrowało ponad 20 proc. przedsiębiorstw. Prym w obszarze cyberzagrożeń wiodą zorganizowane grupy przestępcze, które z powodzeniem dokonują ataków.
Wszystko to skutkuje tym, że coraz więcej podmiotów działających poza regulowanym i wrażliwym obszarem, podchodzi poważnie do tematu cyberbezpieczeństwa. Większość firm w Polsce nie ignoruje problemu. Ponad 60 proc. podmiotów wdrożyło polityki i procedury przekładające się na sformalizowanie zarządzania cyberbezpieczeństwem.
Co ciekawe, ponad połowa firm jest pewna bądź bardzo pewna odnośnie poziomu zabezpieczeń przed cyberzagrożeniami (raport „Monitor transformacji cyfrowej biznesu”). Specjaliści jednak zwracają uwagę, że wspomniana wysoka ocena bezpieczeństwa jest najprawdopodobniej wynikiem braku odpowiedniej świadomości cyberzagrożeń. Zaledwie 29 proc. to odsetek firm, które posiadają zespół bądź dział do spraw cyberbezpieczeństwa.
