Koniec marca i pierwsza połowa kwietnia upłynęły pod znakiem silnego odreagowania po panicznej wyprzedaży w połowie ubiegłego miesiąca. Jednak, jeśli wcześniejsze spadki dyskontowały gwałtowne hamowanie gospodarki, to wzrosty, które po nich nastąpiły, nie mają w mojej ocenie twardych fundamentów. Ich powodem jest przede wszystkim psychologiczne odbicie po wcześniejszej, drastycznej wyprzedaży oraz ogromne pakiety stymulacyjne wdrożone przez poszczególne rządy i banki centralne. W ostatnich dniach do wcześniejszych czynników dołączyły pierwsze oznaki poprawy sytuacji związanej z pandemią COVID-19 i zapowiedzi o stopniowym otwieraniu się gospodarek w wybranych krajach. Można mieć jednak wrażenie, że inwestorzy zapomnieli o jednym prostym fakcie. Jeśli administracyjne zamknięcie gospodarki światowej (w różnych okresach w poszczególnych państwach) nastąpiłoby nagle, to powrót do normalności, nawet jeśli zniesione byłyby równocześnie wszystkie restrykcje, co jest mało prawdopodobne, nie będzie taki prosty i szybki.
Artykuły powiązane
![](https://www.beinsured.pl/wp-content/uploads/2024/07/office-95311_1920-700x467.jpg)
Przedsiębiorstwo może nałożyć obowiązek uzyskania zezwolenia na pobyt pracownika – wyrok TSUE
Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) w wyroku z dnia 20 czerwca 2024 r. (sygn. akt C - 540/22) uznał, że pa...
![](https://www.beinsured.pl/wp-content/uploads/2024/07/accident-2746663_1920-700x467.jpg)
Rejestracje z Polski postrachem na europejskich drogach
Polskie Biuro Ubezpieczycieli Komunikacyjnych opublikowało dane dotyczące szkód powodowanych przez polskich kierowców za...
![](https://www.beinsured.pl/wp-content/uploads/2024/07/HD-BEINSURED-2.png)
Nazwa „odszkodowanie” nie wystarczy do zwolnienia z PIT
Wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego
Naczelny Sąd Administracyjny (NSA) w wyroku z dnia 26 marca 2024 r. (sygn. akt...