Zdaniem Marka Dietla, prezesa Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie, zakłady ubezpieczeń, w akcjonariatach których są zagraniczne podmioty, powinny być ustawowo zobligowane do notowania na GPW tak jak ma to miejsce w przypadku banków, przekazała agencja informacyjna ISBNews.
– Międzynarodowe firmy ubezpieczeniowe mogłyby być ustawowo zobligowane do obecności na GPW, jak to jest w przypadku banków – uważa Marek Dietl, prezes Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie. Wskazał, że na GPW notowany jest już austriacki Talanx, który w Polsce przejął m.in. TU Europa, Wartę i polską część HDI.
Podkreślił, że w związku z zakwalifikowaniem Polski do grona krajów rozwiniętych, zagraniczni inwestorzy powinni być bardziej zainteresowani naszym krajowym rynkiem.
– To zapewnia bezpieczeństwo obrotu. Żeby przyciągnąć emitentów potrzebujemy dostępu do inwestorów, żeby emitenci mogli otrzymać rynkową wycenę. Tu z pomocą przychodzi nam podniesienie przez FTSE Russel statusu polskiego rynku kapitałowego z grona krajów rozwijających się do krajów rozwiniętych. Wielu inwestorów, z którymi mamy do czynienia, zamierza kierować się tym indeksem w decyzjach inwestycyjnych. Wielu inwestorów, którzy dotąd byli nieobecni w Polsce, szczególnie pasywni inwestorzy indeksowi, chcą idealnie odwzorowywać propozycję FTSE Russel i od września przyszłego roku będą tutaj napływać ich pieniądze – przewiduje prezes GPW.