„1000 wydań minęło jak jeden dzień”, chciałoby się sparafrazować klasyka i rzeczywiście, trudno nie zgodzić się z twierdzeniem, że niczego tak szybko nie tracimy jak czas. Jednak w przypadku projektu beinsured.pl głęboko wierzę, że nie był to czas stracony.
Poczynając od pomysłu a skończywszy na realizacji, jestem przekonany, że udało się nam zbudować platformę, która służy dzieleniu się merytoryczną wiedzą z najwyższej półki, jeżeli idzie o branżę ubezpieczeniową, a nawet szerzej – finansową. Rosnące grono Czytelników zdecydowanie potwierdza tę tezę.
Skąd jednak pomysł – otóż, jako kancelaria prawna wyspecjalizowana w obsłudze m.in. klientów sektora ubezpieczeniowego, od początku kładliśmy ogromny nacisk na to, aby nasze doradztwo prawne nie ograniczało się jedynie do suchej analizy przepisów prawa, ale było skoncentrowane przede wszystkim na znajdowaniu praktycznych rozwiązań problemów prawnych naszych Klientów. A trudno mówić o praktyce nie znając branży, dla której się doradza. Stąd też w naszym zespole mamy ekspertów, którzy swoje szlify zawodowe zdobywali m.in. jako prawnicy wewnętrzni w instytucjach finansowych. Przez lata staraliśmy się też na bieżąco gromadzić wiedzę o tym co, dzieje się na rynku, jakie produkty „są na czasie”, czy też jakimi problemami żyje branża.
Stąd już była prosta droga do uruchomienia projektu „beinsured.pl”.
Zależało też nam na tym, aby informacje przedstawiane na portalu, a szczególnie te, jakie każdego dnia trafiają na skrzynki Klientów w postaci newslettera, były przedstawiane w sposób obiektywny, z uwzględnieniem najwyższych standardów dziennikarstwa. Bardzo zależało nam też na tym, aby nasz portal nie był miejscem personalnych ataków, co niestety nie jest standardem w mediach, i nie służył rozpowszechnianiu taniej sensacji. Z tego też względu zdecydowaliśmy się na dość ascetyczny w formie wygląd portalu (świadomie nie bombardujemy zdjęciami i mylącymi tytułami), co z założenia ma podkreślać profesjonalizm przekazu, ale też od początku budowaliśmy niezależną redakcję, która w pełni decyduje o tym co, kiedy i w jakiej formie jest publikowane na beinsured.pl.
Liczne raporty i analizy własne, kanał na YouTube, rosnące grono zwolenników na kanałach społecznościowych sprawiają też, że beinsured.pl staje się coraz częściej postrzegane przez świat zewnętrzy, niezaangażowany na co dzień w problemy branży, jako wiarygodne źródło wiedzy o ubezpieczeniach, co bez wątpienia również utwierdza nas w przekonaniu, że decyzja o uruchomieniu portalu była słuszna.
Kończąc, nie pozostaje mi nic innego jak podziękować Tym wszystkim z Państwa, którzy dzielnie, w tym również finansowo, wspierają nasz projekt oraz redakcji portalu beinsured.pl za codzienną, ciężką pracę. Życzę też całemu zespołowi beinsured.pl co najmniej kolejnych 1000 jeszcze lepszych wydań dziennika, a Czytelnikom – umiejętności wybierania tych mediów, które rzeczywiście nie okradają nas z czasu, co aktualnie jest nie lada wyzwaniem ?.
