Sąd Okręgowy w Szczecinie w wyroku z dnia 24 czerwca 2016 r. (sygn. akt VIII Ga 155/16) orzekł, że poszkodowany nie ma obowiązku poszukiwania warsztatów oferujących najniższe ceny prac naprawczych. To samo należy odnieść do obowiązku poszukiwania przez poszkodowanego firmy, oferującej najem pojazdu zastępczego. Dowód rażącego wygórowania stawek spoczywa na ubezpieczycielu.
W rozpoznawanej sprawie powódka wniosła o zasądzenie od pozwanego zakładu ubezpieczeń kwoty 6 750 zł związanej z kosztami wynajęcia pojazdu zastępczego na czas naprawy uszkodzonego pojazdu. W związku z wynajmem pojazdu zastępczego powódka wystawiła rachunek, a następnie poszkodowana przelała na rzecz powódki wierzytelność przysługującą jej wobec pozwanego zakładu ubezpieczeń, dokonując w ten sposób zapłaty za wykonaną usługę. Powódka wskazała, że zgłosiła roszczenie pozwanemu towarzystwu, ten jednak odmówił zapłaty świadczenia, uznając, że roszczenie nie zostało dostatecznie udokumentowane.
W wyniku kolizji uszkodzeniu w stopniu uniemożliwiającym używanie uległ samochód należący do poszkodowanej. Poszkodowana prowadzi działalność gospodarczą w formie kancelarii notarialnej. Przed zdarzeniem komunikacyjnym używała samochodu do dojazdów do pracy oraz do wykonywania czynności związanych ze świadczeniem usług notarialnych. W związku z powyższym poszkodowana zawarła z powódką umowę najmu pojazdu zastępczego. Opłata za najem pojazdu wynosiła 250 zł za każdą dobę. O wynajęciu pojazdu zastępczego został poinformowany pozwany zakład ubezpieczeń. Poszkodowana zawarła z powódką umowę przelewu wierzytelności, przedmiotem której było przeniesienie przez poszkodowaną na rzecz powódki wierzytelności przysługującej poszkodowanej wobec zakładu ubezpieczeń w zakresie zwrotu kosztów najmu pojazdu zastępczego.