Poseł Piotr Liroy-Marzec wystąpił do ministra finansów z interpelacją w sprawie produktów ubezpieczeniowych, a dokładnie ubezpieczeń sprzętu elektronicznego. Tego typu produkty najczęściej oferowane są przy zakupie artykułów RTV i AGD. Poseł wskazuje, że wówczas klienci otrzymują od sprzedawców propozycje tak zwanego „wydłużenia gwarancji”.
– Wielu Obywateli sygnalizuje, że często są oni przy takich praktykach wprowadzani w błąd przez sprzedawców, a następnie mają trudności z wyegzekwowaniem obiecanych świadczeń. Faktycznie nie mamy bowiem do czynienia z przedłużeniem okresu obowiązywania przepisów gwarancyjnych, a z produktem ubezpieczeniowym. Oczywiście w warunkach zakupu dokonywanego w supermarkecie nie ma żadnej możliwości faktycznego zapoznania się z warunkami takiego ubezpieczenia. Jak pokazuje analiza standardowych ogólnych warunków ubezpieczenia, ilość wyłączeń odpowiedzialności czyni rzekomą ochronę całkowicie fikcyjną. W praktyce rzekome przedłużenie gwarancji okazuje się jedynie sposobem na wyciągnięcie z kieszeni klientów dodatkowych środków – napisał w interpelacji Piotr Liroy-Marzec.
Poseł zwraca uwagę, że niektóre podmioty oferujące ubezpieczenie sprzętu elektronicznego nie posiadają licencji Komisji Nadzoru Finansowego i prowadzą działalność ubezpieczeniową bez zezwolenia. W interpelacji zwrócił się do Ministerstwa Finansów z zapytaniem o prowadzone przez MF działania, w tej kwestii – „Czy resort finansów prowadzi, bądź planuje podjąć jakiekolwiek działania zmierzające do ucywilizowania tego rynku i ochrony interesów Obywateli oraz budżetu państwa?”.