bg
Chcę wiedzieć o...
Strona główna
Artykuły
IX Debata PAP Biznes: „Strategie rynkowe TFI”

IX Debata PAP Biznes: „Strategie rynkowe TFI”

Dodano: 2016-09-14

PAP Biznes oraz Analizy Online po raz jedenasty zorganizowali debatę „Strategie rynkowe TFI”. Tym razem w dyskusji udział wzięli zarządzający BPH TFI, PKO TFI, Skarbiec TFI, TFI PZU, Union Investment TFI oraz Opoka TFI. Zdaniem uczestników, przy stopach procentowych na poziomie zera akcje, w przypadku których można zarobić na premii za ryzyko, wydają się lepszą klasą aktywów od obligacji. Podkreślili, że rentowność obligacji w krótkim terminie może rosnąć, ale bez stymulacji fiskalnej ten wzrost nie będzie znaczący.

Opinię odnośnie dużo lepszej stopie zwrotu z akcji niż obligacji przedstawił Grzegorz Zatryba, zarządzający funduszami i główny strateg Skarbiec TFI.

„Akcje wydają się obecnie lepszą klasą aktywów od obligacji. Mamy stopy procentowe na poziomie zera, a przy akcjach jest możliwość zarobienia na premii za ryzyko. Krewniakiem akcji są obligacje korporacyjne, gdzie również mamy marże ponad stopy oprocentowania papierów skarbowych. Jesteśmy co prawda po fali wzrostów cen dłużnych papierów korporacyjnych, ale nadal rentowności są wysokie” – powiedział Zatryb.

Z kolei Jarosław Lis, dyrektor biura aktywów akcyjnych BPH TFI, uważa, że w tym momencie nie mamy do czynienia z trendem spadkowym a raczej realizacją zysków.

„Odbicie po Brexicie było mocne, szczególnie w Europie i obecny spadek jest naturalny po zwyżkach, które nastąpiły. Z drugiej strony niektóre dane makroekonomiczne z Europy czy Stanów są słabsze, więc być może część inwestorów zdecydowała się wyjść z rynku i poczekać na kolejne dane, które być może potwierdzą słaby trend, który się zaznaczył” – powiedział Jarosław Lis.

Natomiast, Sławomir Sklinda, dyrektor departamentu zarządzania portfelami akcyjnymi PKO TFI, zalecił zachowanie dużej płynności portfeli.

„Od początku roku byliśmy pozytywnie nastawieni do rynków wschodzących i surowców. Teraz zakładamy, że jesteśmy w momencie, w którym trzeba ostrożnie podchodzić do inwestycji. Ostrożność zalecałbym na wielu płaszczyznach, tzn. zarówno w przypadku akcji, jak i obligacji. Zbliżamy się do scenariusza, w którym będzie można stracić na wszystkich aktywach” – powiedział. „Zalecamy ponadto zachowanie dużej płynności portfeli, tak aby móc szybko reagować na zmiany na rynku. Nie jesteśmy fanami wzrostów na mWIG 40. Indeks jest najwyżej od 2009 roku i może się wydawać, że wchodzimy w tzw. piątą falę wzrostów, podobnie jak ma to miejsce w Stanach Zjednoczonych. W tej części cyklu trudno jest przewidzieć zachowanie rynku i profesjonalni inwestorzy raczej skupiają się na tym, aby jak najmniej stracić. W najbliższym czasie polecamy zamykanie pozycji długich na rynkach wschodzących i rynkach surowców. Część z tych pieniędzy można przekierować na rynki Europy Zachodniej, która nadal wydaje się niedowartościowana. Zalecamy też wzrost udziału gotówki w portfelu” – dodał.

Artykuły powiązane

Przedsiębiorstwo może nałożyć obowiązek uzyskania zezwolenia na pobyt pracownika – wyrok TSUE

Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) w wyroku z dnia 20 czerwca 2024 r. (sygn. akt C - 540/22) uznał, że pa...

Rejestracje z Polski postrachem na europejskich drogach

Polskie Biuro Ubezpieczycieli Komunikacyjnych opublikowało dane dotyczące szkód powodowanych przez polskich kierowców za...