Art. 828. § 1. Jeżeli nie umówiono się inaczej, z dniem zapłaty odszkodowania przez ubezpieczyciela roszczenie ubezpieczającego przeciwko osobie trzeciej odpowiedzialnej za szkodę przechodzi z mocy prawa na ubezpieczyciela do wysokości zapłaconego odszkodowania. Jeżeli zakład pokrył tylko część szkody, ubezpieczającemu przysługuje co do pozostałej części pierwszeństwo zaspokojenia przed roszczeniem ubezpieczyciela.
§ 2. Nie przechodzą na ubezpieczyciela roszczenia ubezpieczającego przeciwko osobom, z którymi ubezpieczający pozostaje we wspólnym gospodarstwie domowym, chyba że sprawca wyrządził szkodę umyślnie.
§ 3. Zasady wynikające z paragrafów poprzedzających stosuje się odpowiednio w razie zawarcia umowy na cudzy rachunek.
Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 16 czerwca 2009 r. (sygn. akt V CSK 447/08) orzekł, że w świetle art. 828 § 1 Kodeksu cywilnego przesłankami nabycia roszczenia przez ubezpieczyciela są: odpowiedzialność sprawcy szkody i wypłata odszkodowania ubezpieczeniowego. Ze względu na to, że nabyte przez ubezpieczyciela roszczenie jest zasadniczo tym samym roszczeniem, które przysługiwało poszkodowanemu wobec osoby ponoszącej odpowiedzialność cywilną za szkodę, w procesie o regres osobie tej przysługują przeciwko ubezpieczycielowi wszelkie zarzuty, które miała przeciwko poszkodowanemu w chwili powzięcia wiadomości o zmianie wierzyciela.
W rozpoznawanej sprawie z powództwem przeciwko spółce specjalizującej się ochroną mienia oraz zakładowi ubezpieczeń, w którym miała wykupione ubezpieczenia OC, wystąpiło towarzystwo ubezpieczeń, w którym bank współpracujący ze spółką ochroniarską miał zawarte ubezpieczenie.
Bank zawarł umowę o usługę ochronny w formie fizycznego dozoru obiektu oraz konwojowania wartości pieniężnych z pozwaną spółką. Strony ustaliły, że ochrona wartości pieniężnych będzie odbywać się zgodnie z zasadami określonymi w polisie oraz że integralną częścią umowy będą ogólne warunki ubezpieczenia. W umowie zobowiązały się także do zachowania w tajemnicy wszystkich informacji mających wpływ na stan bezpieczeństwa obiektu i zatrudnionych w nim pracowników oraz pracowników ochrony. Do zadań firmy należało m.in. codzienny konwój pieniędzy z banku. Pracownicy agencji ochrony nie znali wysokości przewożonych kwot. Konwój jeździł zawsze o tej samej porze i tą samą trasą. Firma nie zwróciła na to uwagi zleceniodawcy, podobnie jak na brak właściwego oświetlenia dojazdu do siedziby banku. Nie podejmowała też próby zmian organizacyjnych i logistycznych w zakresie wykonywania obowiązków wynikających z umowy.
W dniu 26.11.1999 r., podczas konwojowania pieniędzy doszło do napadu, wskutek którego bank stracił 616 575 zł. W wyniku postępowania wyjaśniającego, ujawniono, że do napadu doszło po przekazaniu od pracownika agencji ochrony informacji dotyczących trasy przejazdu konwoju, czasu transportu, samochodu itp.