Uchwalona 13 maja przez Sejm ustawa wprowadzająca klauzulę obejścia prawa podatkowego wprowadza kolejny – obok obowiązującego od 2015 r. opodatkowania zagranicznych spółek kontrolowanych – instrument, przy pomocy którego fiskus ma zamiar skuteczniej przeciwdziałać agresywnej optymalizacji podatkowej.
Klauzula będzie stosowana do transakcji, których jedynym bądź głównym celem jest osiągnięcie korzyści podatkowej sprzecznej z celem przepisu podatkowego. Jeśli Minister Finansów stwierdzi wystąpienie tych okoliczności, to w oparciu o klauzulę będzie mógł wydać decyzję, w której pozbawi podatnika „nieuprawnionej” korzyści podatkowej i doliczy ewentualny podatek.
W konstrukcji klauzuli użyto generalnych sformułowań pozwalających na daleko idącą elastyczność przy jej interpretacji. Fakt ten budzi szereg obaw, w tym co do tego jak Minister Finansów będzie stosował tę klauzulę, które z działań podatnika zmierzających do zmniejszenia opodatkowania będą jeszcze legalną, a które już „nieuprawnioną” korzyścią podatkową, tj. które korzyści podatkowe są sprzeczne z celem przepisu podatkowego oraz kiedy można mówić że podatnik działa głównie (jedynie) w celu osiągnięcia takiej korzyści.