bg
Chcę wiedzieć o...
Strona główna
Artykuły
NSA – zatrzymanie prawa jazdy a zdjęcie z fotoradaru

NSA – zatrzymanie prawa jazdy a zdjęcie z fotoradaru

Dodano: 2021-09-09

Naczelny Sąd Administracyjny, w dniu 25 sierpnia 2021 roku, wydał wyrok dotyczący karania za znaczne przekroczenie prędkości w obszarze zabudowanym. Rozstrzygnięcie zapadło pod sygnaturą II GSK 234/21. Warto zauważyć, iż NSA swoim rozstrzygnięciem podzielił stanowisko Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie.

NSA wydał wyrok po rozpoznaniu skargi kasacyjnej Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Warszawie od wyroku WSA w Warszawie z dnia 20 sierpnia 2020 r. Sprawa dotyczyła zatrzymania prawa jazdy. WSA w Warszawie wyrokiem tym uchylił decyzję SKO oraz poprzedzającą ją decyzję Prezydenta m. st. Warszawy w przedmiocie zatrzymania prawa jazdy.

Główny Inspektor Transportu Drogowego powiadomił Prezydenta Warszawy, iż ujawnił popełnione naruszenie kierującego pojazdem, polegające na kierowaniu pojazdem z prędkością przekraczającą dopuszczalną o 78 km/h w obszarze zabudowanym i skierował wniosek o ukaranie do Sądu Rejonowego. Prezydent Warszawy zatrzymał prawo jazdy na okres 3 miesięcy. W wyniku odwołania skarżącego, SKO zaskarżoną decyzję utrzymało w mocy. W uzasadnieniu, organ odwoławczy stwierdził, że treść art. 102 ust. 1 pkt 4) ustawy z dnia 5 stycznia 2011 r. o kierujących pojazdami jest jednoznaczna i nie budzi wątpliwości interpretacyjnych. Organ ewidencyjny od 18 maja 2015 roku obligowany jest do wydania decyzji o zatrzymaniu prawa jazdy w każdym przypadku, gdy kierujący pojazdem przekroczył dopuszczalną prędkość o więcej niż 50 km/h na obszarze zabudowanym. Odnosząc się do zarzutów odwołania, organ stwierdził także, iż fakt ukarania lub nie ukarania za popełnione wykroczenie polegające na przekroczeniu dopuszczalnej prędkości w terenie zabudowanym nie ma prawnego znaczenia dla decyzji o zatrzymaniu prawa jazdy. Organ zatrzymujący prawo jazdy nie ma bowiem kompetencji do badania faktu przekroczenia przez stronę prędkości, jest w tym zakresie związany wnioskiem skierowanym przez organ ujawniający popełnione naruszenie.

W skardze do sądu administracyjnego na powyższą decyzję, skarżący zarzucił wydanie decyzji o zatrzymaniu prawa jazdy w sytuacji braku dokonania czynności niezbędnych do dokładnego wyjaśnienia okoliczności faktycznych sprawy, wyczerpującego zebrania i rozpatrzenia zebranego w sprawie materiału dowodowego oraz przyjęcie, że podstawą zatrzymania prawa jazdy jest informacja o przekroczeniu prędkości, przekazana przez Głównego Inspektora Transportu Drogowego, a nie fakt rzeczywistego przekroczenia dopuszczalnej prędkości w obszarze zabudowanym. Kwestionował on odstąpienie od wyjaśnienia sprawy w sytuacji, gdy od początku skarżący podważał fakt, iż kierował pojazdem przekraczając dopuszczalną prędkość o więcej niż o 50 km/h w obszarze zabudowanym.

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie uwzględnił skargę na powyższą decyzję i stwierdził, iż podstawą wydania decyzji o zatrzymaniu prawa jazdy jest jedynie informacja uzyskana od podmiotu, który ujawnił kierowanie pojazdem z prędkością przekraczającą dopuszczalną o więcej niż 50 km/h na obszarze zabudowanym. W konsekwencji, organ wydający decyzję o zatrzymaniu prawa jazdy w zasadzie nie prowadzi własnych ustaleń dotyczących faktu rażącego przekroczenia prędkości. Jak dalej podnosił WSA, w rozpoznawanej sprawie informację będącą podstawą wydania decyzji o zatrzymaniu prawa jazdy przesłał Główny Inspektor Transportu Drogowego. Z pisma tego wynika, że organ ujawnił popełnienie wykroczenia oraz skierował przeciwko skarżącemu wniosek o ukaranie, jednak pismo to nie jest jednoznaczne i nie wskazuje, że ujawniono kierowanie przez skarżącego pojazdem z prędkością przekraczającą dopuszczalną o ponad 50 km/h na obszarze zabudowanym. Mowa jest jedynie o tym, że takie naruszenie ujawniono i że wobec skarżącego skierowano wniosek o ukaranie. Podstawą do sporządzenia tego pisma było zdjęcie z fotoradaru. Sąd I instancji podkreślił, że sprawca wykroczenia w chwili wykonania zdjęcia fotoradarem nie jest znany. Ustalenie sprawy, kierującego, jest rolą organu w trakcie postępowania wyjaśniającego, poprzez skierowanie pisma do właściciela pojazdu o podanie osoby kierującej w chwili wykroczenia. W tej sytuacji Sąd uznał, że sama informacja organu była niewystarczająca do wydania decyzji o zatrzymaniu prawa jazdy, w sytuacji kwestionowania faktu kierowania pojazdem przez jego właściciela. W konkluzji Sąd I instancji stwierdził, że przesłankami wydania decyzji o zatrzymaniu prawa jazdy są łącznie: kierowanie pojazdem na obszarze zabudowanym oraz przekroczenie dopuszczalnej prędkości o więcej niż 50 km/h. Poprzestanie jedynie na takiej informacji jaka została przedstawiona w tej sprawie naruszało, zdaniem WSA, prawo do sprawiedliwej procedury, w rozumieniu art. 45 ust. 1 Konstytucji oraz z zasadę zaufania obywateli do państwa, która wywodzona jest z zasady demokratycznego państwa prawnego. Ze wskazanych powodów skarga została uwzględniona. Sąd I instancji zalecił, by rozstrzygając ponownie organ uzupełnił materiał dowodowy o okoliczności wskazania przez Głównego Inspektora Transportu Drogowego skarżącego jako sprawcy wykroczenia.

W skardze kasacyjnej, Samorządowe Kolegium Odwoławcze w Warszawie zaskarżyło powyższy wyrok w całości. Naczelny Sąd Administracyjny zważył, iż skarga kasacyjna nie jest zasadna i nie zasługuje na uwzględnienie. NSA stwierdził, iż odnosząc się do przywołanego stanowiska Sądu I instancji oraz podważających jego prawidłowość zarzutów kasacyjnych, do istoty spornej w sprawie kwestii,  przypomnienia wymaga, że z art. 102 ust. 1 pkt 4 ustawy o kierujących pojazdami wynika, że starosta wydaje decyzję o zatrzymaniu prawa jazdy w przypadku, gdy kierujący pojazdem przekroczył dopuszczalną prędkość o więcej niż 50 km/h na obszarze zabudowanym. Przywołany przepis prawa, zważywszy na jego treść, funkcje oraz cele, stanowi, w warunkach w nim określonych, podstawę nałożenia sankcji administracyjnej w postaci zatrzymania prawa jazdy, co następuje w drodze decyzji administracyjnej adresowanej, co trzeba podkreślić, do kierującego pojazdem, który przekroczył dopuszczalną prędkość o więcej niż 50 km/h na obszarze zabudowanym. NSA uzasadnił dalej, iż jakkolwiek zdjęcie z fotoradaru, bo tak w rozpatrywanej sprawie ujawniono popełnienie naruszenia prawa, wobec zidentyfikowania numerów rejestracyjnych pojazdu utrwalonych na obrazie tego zdjęcia uprawdopodabnia popełnienie wykroczenia przez daną osobę, a mianowicie właściciela pojazdu, to jednak zawsze osoba sprawcy wykroczenia powinna podlegać jednoznacznemu wskazaniu w przywołanej powyżej informacji inicjującej postępowanie w sprawie cofnięcia prawa jazdy, albowiem w chwili wykonania zdjęcia, co zasadnie podniósł Sąd I instancji, sprawca wykroczenia nie jest znany. Treść zawiadomienia o ujawnieniu popełnienia naruszenia podlega weryfikacji m.in., i przede wszystkim, co do jednoznacznego wskazania sprawcy naruszenia, który ma być adresatem decyzji o zatrzymaniu prawa jazdy. W rozpatrywanej sprawie, informację o ujawnieniu wymienionego powyżej naruszenia Sąd I instancji uznał za niewystarczającą dla wszczęcia postępowania administracyjnego w sprawie oraz wydania decyzji o zatrzymaniu prawa jazdy. Ocenił bowiem, jak uzasadnia NSA, że organ od którego ona pochodzi, ujawnił popełnienie wykroczenia oraz, że skierował przeciwko stronie skarżącej wniosek o ukaranie, a nie wynika z niej jednoznacznie, że ujawniono kierowanie przez stronę skarżącą pojazdem z przekroczeniem o ponad 50 km/h dopuszczalnej prędkości w obszarze zabudowanym, co z uwagi na tego rodzaju jej deficyty uzasadniało uchylenie zaskarżonej oraz poprzedzającej ją decyzji organu I instancji.

Artykuły powiązane

UODO: Numer PESEL nie powinien widnieć w certyfikacie podpisu elektronicznego

Prezes Urzędu Ochrony Danych Osobowych (UODO) zwrócił się do Ministra Cyfryzacji z wnioskiem o zmianę przepisów dotyc...

Blokada strony internetowej przez ABW bezpodstawna – NSA ostatecznie rozstrzyga

Naczelny Sąd Administracyjny (NSA) w wyroku z 26 września 2024 roku (sygn. akt II GSK 2046/23) uznał, że Agencja Bez...

Meta ukarana 91 mln euro za naruszenie RODO.

Irlandzki organ ochrony danych (DPC) nałożył na Metę karę w wysokości 91 milionów euro za naruszenie przepisów RODO zwią...