Paweł Borys, prezes Polskiego Funduszu Rozwoju poinformował PAP, iż zmiany w zarządzie PZU nie mają wpływu zarówno na strategię przejmowanego Pekao SA i jego politykę dywidendową, jak i na harmonogram przejęcia. Jak mówi Borys, PZU i PFR mają domknięte finansowanie tej transakcji.
Z dniem 22 marca 2017 r. Michał Krupiński, dotychczasowy prezes spółki został odwołany ze stanowiska (czytaj więcej: Michał Krupiński odwołany z funkcji prezesa PZU). W dniu 23 marca 2017 r. rada nadzorcza PZU oddelegowała natomiast członka rady nadzorczej spółki, Marcina Chludzińskiego do czasowego wykonywania czynności prezesa zarządu PZU SA (czytaj więcej: Czynności prezesa zarządu PZU pełni Marcin Chludziński).
– Zmiana prezesa nie będzie miała wpływu na szybkość realizacji tej transakcji. Zarówno Polski Fundusz Rozwoju, jak i PZU mają źródła finansowania nabycia Pekao SA, nie ma tutaj żadnych ryzyk – powiedział w piątek PAP Borys. – PZU może rozważyć emisję obligacji podporządkowanych, ale obligacje te nie są warunkiem zamknięcia transakcji. PZU ma wystarczające kapitały, aby zamknąć transakcję, obligacje te mogą zwiększyć ich siłę dywidendową, to nie jest żaden warunek do zamknięcia – dodał.
Borys poinformował również, że transakcja może być zamknięta w II kwartale 2017 r. – Mamy szansę, żeby zamknąć tę transakcję na przełomie maja i czerwca. Proces przebiega zgodnie z planem – powiedział prezes PFR.
Zaznaczył także, że zmiana prezesa w PZU pozostaje bez wpływu na komunikowane wcześniej zamierzenia wobec Pekao SA. – Chcemy, by Pekao SA stabilnie wypłacało atrakcyjne dywidendy, tak jak to czyniło w ostatnich latach. Chcemy, by strategia banku była kontynuowana – powiedział Borys.
Pod koniec ubiegłego roku PZU wraz z PFR podpisały umowę z UniCredit S.A. dotyczącą kupna 32,8% akcji Banku Pekao S.A. za łączną kwotę 10,6 mld zł (czytaj więcej: PZU SA i PFR kupiły 32,8% akcji Banku Pekao S.A.).
