Polska Izba Ubezpieczeń z okazji Europejskiego Dnia Walki z Rakiem Piersi przypomniała, jak ważna w pokonaniu choroby jest profilaktyka i wczesna diagnoza. Z najnowszej analizy PIU wynika, że już ponad 2 miliony Polaków zdecydowało się na dodatkowe ubezpieczenia zdrowotne (DUZ).
– Polacy zaczynają dostrzegać potrzebę, ale i konieczność zwiększania nakładów na prywatną opiekę medyczną, która dziś stanowi niezbędną alternatywę dla publicznego systemu. Dodatkowe ubezpieczenia zdrowotne stanowią odpowiedź na jego niedoskonałości, które wynikają z rosnących kolejek, czyli niską dostępność do lekarzy specjalistów i części procedur szpitalnych, zwłaszcza procedur zabiegowych – mówi Dorota M. Fal, ekspert ds. rynku ubezpieczeń zdrowotnych Polskiej Izby Ubezpieczeń. Eksperci wskazują jednak, że ubezpieczonego często obowiązuje karencja, a w standardowych pakietach polisa zdrowotna może mieć różne wyłączenia, wśród których mogą się znaleźć właśnie nowotwory.
PIU wskazuje ponadto, że od kilku już lat towarzystwa ubezpieczeń oferują szczególną formę ochrony, tzw. onkopolisy, czyli ubezpieczenia na wypadek zachorowania na raka. Najczęściej są to umowy dodatkowe, które funkcjonują jako rozszerzenie do innego ubezpieczenia, np. polisy na życie. – Warto pamiętać, że w tak kryzysowym dla rodziny czasie, jak choroba nowotworowa jednego z jej członków, potrzebne są nie tylko środki na terapię. Kwoty wypłacane przez ubezpieczyciela mogą być wykorzystywana również na opiekunkę czy pomoc domową, która zajmie się obowiązkami, podczas gdy kobieta jest w szpitalu lub podczas rekonwalescencji po przebytej operacji – mówi Dorota M. Fal, ekspert Polskiej Izby Ubezpieczeń
– Czasami z zakresu ochrony ubezpieczyciele wyłączają te nowotwory, które zdiagnozowane zostały na wczesnym etapie rozwoju lub które nie powodują przerzutów i mają bardzo dobre rokowania dla pacjentów. Do ubezpieczenia nie mogą także przystąpić osoby, u których zdiagnozowano już nowotwór. Przed zawarciem umowy trzeba dokładnie zapoznać się zakresem oraz określonymi sumami ubezpieczenia – wyjaśnia Dorota M. Fal.