OLX.pl jest jedną z najpopularniejszych platform e-commerce w Polsce. Umożliwia zwłaszcza sprzedaż oraz zakup produktów i usług.
Prezes UOKiK postawił spółce zarzut wprowadzającego w błąd sortowania ofert. Przy wyborze opcji „od najtańszych” – ceny nie uwzględniają opłaty za „Usługę serwisową”. Może to wpłynąć na wybór mniej opłacalnej oferty. Ta opłata jest doliczana tylko do części produktów w sytuacji, gdy kupujący korzysta z przesyłek i płatności OLX.
Zastrzeżenia Prezesa UOKiK wzbudził także brak jasnych i jednoznacznych informacji dotyczących samej „Usługi serwisowej”. Zarzut dotyczy nieinformowania użytkowników o możliwości zakupu bez dodatkowej opłaty.
Ponadto kupujący zgłaszali w skargach nieprawidłowości dotyczące „Pakietu ochronnego”. Usługa przedstawiana jest przez platformę jako dodatkowa ochrona umożliwiająca zgłoszenie pustej paczki lub otrzymanie przedmiotu innego niż zamawiany w ciągu 24 godzin od odbioru. W przytoczonej sytuacji – po potwierdzeniu przez OLX zasadności zgłoszenia – możliwe jest wstrzymanie przekazania pieniędzy sprzedającemu i zwrócenie ich kupującemu. Jednakże po przejrzeniu regulaminu liczba zastosowanych wyłączeń wzbudza poważne wątpliwości. Odnoszą się one do rzeczywistej możliwości skorzystania z tej ochrony, podobnie jak i procedura rozpatrywania zgłoszeń. Jej postanowienia są w nieuzasadniony sposób korzystniejsze dla sprzedającego.
Praktyki wykorzystujące wiedzę na temat zachowań konsumenckich w internecie do tego, aby wpływać na decyzje zakupowe w nieuczciwy sposób to tzw. dark patterns. Mogą one polegać np. na eksponowaniu korzystniejszych dla przedsiębiorców opcji w architekturze serwisu oraz ukrywaniu tych, które konsument prawdopodobnie wybrałby, gdyby były przedstawione w taki sam sposób.
Jeśli zarzuty zostaną potwierdzone, spółce OLX grozi kara finansowa w wysokości do 10 proc. rocznego obrotu.