Portal wyborcza.biz przypomina, że jedynie połowa polskich nieruchomości jest ubezpieczona. Zdaniem portalu, przyczyną niskiego zainteresowania tego typu produktami jest pomoc państwa niesiona poszkodowanym w przypadku szkód poniesionych wskutek katastrof naturalnych.
Ponadto, wyborcza.biz odnotowuje, że część z 11 mln ubezpieczeń ochrony mienia przed żywiołami to ubezpieczenia obowiązkowe dla gospodarstw rolnych lub polisy wymuszone przez banki przy zawieraniu umowy kredytu hipotecznego.
Po nawałnicach, jakie nawiedziły Polskę w czerwcu i lipcu tego roku, Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji podjęło decyzję o przekazaniu w sumie ponad 2 mln zł dla poszkodowanych rodzin. Jak wynika z informacji przekazanych przez Ministerstwo, środki finansowe zostaną przeznaczone na zakup m.in. leków, ubrania i wyżywienia oraz na remonty budynków. Dofinansowanie trafi do mieszkańców województw: lubelskiego, podlaskiego, łódzkiego, opolskiego i mazowieckiego.
Marcin Tarczyński, analityk Polskiej Izby Ubezpieczeń, w rozmowie z „Wyborczą” podkreśla, że posiadanie ubezpieczenia od skutków katastrof naturalnych nie zmniejsza pomocy otrzymanej z budżetu państwa. – Osoba poszkodowana otrzymuje zarówno pomoc od państwa, jak i odszkodowanie z zakładu ubezpieczeń. Ubezpieczenie może też przewidywać dodatkową pomoc, np. lokal zastępczy – wskazuje ekspert.
Tarczyński przypomina też, że rekompensaty z budżetu państwa są wypłacane tylko w przypadku „głośnych szkód”, czyli katastrof o rozległych skutkach. – A przecież jest masa pojedynczych szkód. Wtedy nie jest wokół nich głośno i państwo nie wypłaca pomocy. Tak jest np. w przypadku pożaru, który zwykle dotyczy jednego budynku. Rzadko pali się cała wieś – powiedział dla „Wyborczej” Marcin Tarczyński.
Z danych Komisji Nadzoru Finansowego wynika, że w 2015 r. zostało zawartych prawie 11 mln umów ubezpieczenia od szkód spowodowanych żywiołami (wzrost o 15% w porównaniu do roku 2014). Składka przypisana brutto w 2015 r. wyniosła blisko 3 mln zł (2 923 881 zł), osoby fizyczne wpłaciły z tego tytuły do zakładów ubezpieczeń prawie 1,5 mln zł (1 487 989 zł). Podobnie jak w 2014 r., gdy przypis składki brutto uplasował się na poziomie 2,92 mln zł, z czego wpłaty od osób fizycznych stanowiły nieco ponad 1,5 mln zł (1 519 857 zł).
Natomiast w okresie od stycznia do marca 2016 r. z danych KNF wynika, że liczba nowych polis od szkód spowodowanych żywiołami stanowiła ponad 5 mln. Natomiast zakłady ubezpieczeń uzyskały od gospodarstw domowych składkę brutto o wartości ponad pół miliona (586 148 zł).