Sąd Okręgowy Warszawa-Praga w Warszawie, w wyroku z dnia 16 lipca 2024 roku (sygn. akt VII U 1229/23), stwierdził, że działania podjęte przez pracownicę w pierwszym dniu pracy wskazywały na rzeczywiste realizowanie umowy. Kobieta pojawiła się w miejscu pracy jedynie pierwszego dnia. Po kilku dniach nieobecności dowiedziała się, że jest w ciąży i zaczęła korzystać ze świadczeń z ubezpieczenia społecznego. Zakład Ubezpieczeń Społecznych uznał, że umowa o pracę była zawarta dla pozoru i tym samym nieważna. Sąd nie podzielił tej oceny.
Sprawa dotyczyła kobiety, która rozpoczęła pracę w restauracji. Pierwszego dnia dopełniła wszystkich formalności związanych z zatrudnieniem. Następnego dnia nie stawiła się w pracy, ponieważ wzięła urlop z okazji urodzin syna. Kolejnego dnia również nie pojawiła się w pracy z powodu wypadku, który przytrafił się jej córce. Dziecko miało zawroty głowy, więc konieczna była wizyta u lekarza. Wkrótce potem syn złamał nos, co również wymagało interwencji. Kobieta nie wróciła już do pracy, ponieważ odkryła, że jest w ciąży i zaczęła pobierać świadczenia z ubezpieczenia społecznego. ZUS uznał, że umowa o pracę została zawarta dla pozoru, co oznaczałoby jej nieważność i brak obowiązku opłacania składek. Decyzja ZUS została zaskarżona, a sprawa trafiła do sądu.
Sąd podkreślił, że kluczowym kryterium do objęcia pracownicy ubezpieczeniem społecznym jest stwierdzenie, czy zatrudnienie miało realny charakter i czy praca była wykonywana na rzecz pracodawcy w warunkach określonych w Kodeksie pracy. Ważne jest więc faktyczne wykonywanie pracy, a nie tylko formalne zawarcie umowy. W tej sprawie sąd uznał, że nie ma podstaw do unieważnienia umowy, gdyż pierwszego dnia kobieta faktycznie wykonywała pracę. Przyszła do restauracji, wypełniła formalności, odbyła szkolenie BHP i otrzymała zadania. Sąd zaznaczył, że szkolenie BHP jest elementem związanym z pracą i odbywa się na koszt pracodawcy.
Choć kobieta po pierwszym dniu pracy nie wróciła już do restauracji, sąd uznał, że ta okoliczność nie wystarcza, by uznać umowę za nieważną. Według sądu, nawet jeśli motywacją do podjęcia pracy było uzyskanie świadczeń, nie oznacza to automatycznie, że umowa jest nieważna, pod warunkiem, że praca była faktycznie wykonywana. Sąd zaznaczył także, że nie istnieją przepisy zakazujące zatrudniania kobiet w ciąży, a zawarcie umowy w tym czasie, nawet jeśli celem byłoby uzyskanie zasiłku macierzyńskiego, nie jest sprzeczne z prawem.
W konsekwencji, sąd zmienił decyzję ZUS i uznał, że pracownica podlega obowiązkowym ubezpieczeniom społecznym. Wyrok jest nieprawomocny.