Prezes Urzędu Ochrony Danych Osobowych w stanowisku opublikowanym w biuletynie UODO (nr 9/09/2023) uznał, że pracodawca nie może dzwonić do chorego pracownika na prywatny numer telefonu, jeśli ten go nie udostępnił. Nie może on również ujawnić kontrahentowi przyczyny nieobecności zatrudnionego. Sprawa dotyczyła pracownicy przebywającej na zwolnieniu lekarskim, podczas którego doszło do posłużenia się jej danymi niezgodnie z prawem. Prezes UODO upomniał pracodawcę kobiety w dwóch aspektach. Przede wszystkim przetwarzał on jej dane osobowe (prywatny numer telefonu) bez podstawy prawnej, tym samym naruszając art. 6 ust. 1 RODO. Prezes Urzędu podkreślił, że aby korzystanie z prywatnego telefonu przez pracodawcę było dopuszczalne musi być spełniona jedna z przesłanek z art. 6 ust. 1 RODO. W tym przypadku taka przesłanka nie miała miejsca. Kobieta nie udostępniła swojego numeru telefonu ani prezesowi zarządu spółki, ani samej spółce. Pracodawca miał możliwość skontaktowania się za pośrednictwem służbowej skrzynki pocztowej lub służbowego numeru telefonu. Co więcej, pracodawca poinformował nieuprawnione osoby o przebywaniu pracownicy na zwolnieniu, co jest naruszeniem art. 9 ust. 1 RODO. Prezes UODO wskazał, że udostępnienie takich informacji osobie trzeciej jest dozwolone jedynie po spełnieniu przesłanek z art. 9 ust. 2., co w tym przypadku nie miało miejsca. Spółka tłumaczyła się, że udostępnienie było konieczne dla uzasadnienia utrudnionego kontaktu ze spółką i koniecznością reorganizacji obowiązków pozostałych pracowników. PUODO zaznaczył, że powody te nie stanowią przesłanek zezwalających na przetwarzanie tych informacji w postaci udostępnienia ich osobom trzecim. Jak podsumował Urząd, utrzymanie dobrych relacji z kontrahentem to nie jest powód, który usprawiedliwia administratora, jeśli ten posłuży się danymi, do których nie jest uprawniony. Tym bardziej gdy w grę wchodzi przekazywanie informacji o powodach nieobecności pracownika związanych ze stanem zdrowia.