W rozmowie z agencją informacyjną Newseria Przemysław Dąbrowski – inwestor i członek zarządu grupy PZU – przedstawił plany spółki na najbliższy okres.
Przede wszystkim, zakład ubezpieczeń nie zamierza zwalniać tempa rozwoju. W planach największego polskiego ubezpieczyciela są dalsze przejęcia podmiotów ubezpieczeniowych z regionu Europy Środkowo – Wschodniej, a także nie wyklucza się wejścia na rynki Europy Zachodniej.
Grupa dąży do ekspansji nie tylko terytorialnej, ale też produktowej. Chce rozszerzyć swój biznes na sektor bankowy. Już teraz trwają rozmowy z Alior Bankiem, którego PZU jest największym udziałowcem. Dąbrowski wskazuje, że głównym zadaniem, jakie postawił sobie ubezpieczyciel, jest udzielanie wsparcia kapitałowego Alior Bankowi w konsolidacji rynku bankowego.
Ponadto, PZU stawia na rozwój innowacji we własnych spółkach córkach. Dużo nadziei łączy z Link 4 – zakładem ubezpieczeń działającym głównie w sektorze ubezpieczeń direct oraz wspomnianym podmiotem bankowym.
– Działalność PZU, Alior Banku i Link 4 to nie jest obszar dużych synergii ekonomicznych. Tu pojawiają się przede wszystkim synergie innowacyjne. Chcemy zderzyć ze sobą te pomysły i budować innowacyjne projekty w oparciu o doświadczenia tych firm – wyjaśnia Dąbrowski.
Poprzez połączenie dwóch sektorów usług, Dąbrowski liczy na zwiększenie innowacji produktowej PZU, lepsze dopasowanie ofert PZU do oczekiwań konsumentów, a także udoskonalenie kanałów dystrybucji.
Z drugiej strony, Dąbrowski zauważa, że w zarządzaniu strategicznym przedsiębiorstw najistotniejsze są efekty skali oraz utrzymanie zadowalającej rentowności. Właśnie w konsolidacji sektora usług bankowych i ubezpieczeniowych dostrzega sposób na osiągnięcie tego celu.
Warto przypomnieć, że w 2015 r. spółka odnotowała znaczący wzrost. Wartość składki przypisanej brutto wyniosła 18,4 mld zł, co stanowi wzrost o 8,7 proc. względem roku 2014, a poprzedni rok grupa PZU zakończyła z zyskiem netto w wysokości 2,34 mld zł.