Polskie Biuro Ubezpieczeń Komunikacyjnych (PBUK) przygotowało raport „Nieubezpieczone pojazdy w Europie”. Był on już szeroko komentowany w prasie branżowej i ogólnopolskiej, my jednak chcemy go zaprezentować w kontekście podsumowań rocznych polskiego rynku ubezpieczeń opracowywanych przez poszczególne firmy ubezpieczeniowe jak i podawane w zagregowanych zestawieniach całego rynku.
Ile aut jeździ po Europie?
Raport PBUK stanowi zestawienie danych pochodzących z 23 krajów Unii Europejskiej i 5 państw europejskich nienależących do Wspólnoty: Białorusi, Ukrainy, Serbii, Rosji i Macedonii. Zagregowane wyniki wskazują, że w przebadanych 28 krajach w 2010 r. zostało zarejestrowanych 368 mln aut – o 306 tys. więcej niż w roku 2009.
Dane dla poszczególnych państw obrazują, że spadek przyrostu liczby aut został zauważony m. in. we Francji, gdzie w 2010 r. nastąpił wzrost o 24,44 proc. liczby aut r/r, podczas gdy dwa lata później zanotowano tendencję spadkową o -14,87 proc. mniej aut w 2012 roku niż roku 2010. Podobne wyniki można zaobserwować z danych dla Wielkiej Brytanii, Holandii, Estonii. W większości, w przypadku innych państw zmiana liczby zarejestrowanych aut w 2010 r. do danych z 2012 r. była dodatnia ale następowało mniejsze tempo przyrostu liczby samochodów niż w poprzednich porównywalnych latach. Takie spowolnienia zanotowały kraje, tj. Grecja, Litwa, Belgia, Niemcy, Serbia, Słowenia. Stały wzrost liczby zarejestrowanych samochodów zachodził m. in. na Białorusi, Cyprze, w Hiszpanii, Luksemburgu, Portugalii oraz Polsce. I tak w Niemczech w 2012 r. jeździło 59 600 tys. aut, W Hiszpanii 31 203 tyś., a w porównywalnej co do wielkości i liczby mieszkańców Polsce zostało zarejestrowanych 25 000 tys. samochodów.
Należy mieć na uwagę, że podane liczny dotyczą pojazdów nowych lub takich, które trafiły do kolejnych właścicieli na rynku wtórnym. Także warto odnotować, że wybrane dane dotyczą lat po kryzysie 2008 r., kiedy gospodarka europejska przeżywała silne spowolnienie.
Istotne pytanie, jakie nasuwa się po lekturze tego zestawienia, dotyczy przełożenia tych wyników na rynek ubezpieczeń komunikacyjnych, zwłaszcza zmian w wartości składki przypisanej brutto i wynikach finansowych działających na tych rynkach firm ubezpieczeniowych. W przypadku Polski wiemy, że wzrost liczby aut negatywnie wpływa na podsumowania finansowe firm świadczących sprzedaż ubezpieczeń OC pojazdów. Zwiększenie popytu i podaży w tym przypadku doprowadziło do osłabienia kondycji finansowej zakładów ubezpieczeń majątkowych poprzez prowadzenie wojny cenowej na tym rynku.
Ile aut jeździ po Europie bez ubezpieczenia OC?
Twórcy raportu zauważyli, że w analizowanych okresach nastąpiło zmniejszenie odsetka aut, które nie były poddane rejestracji. Unikanie obowiązku rejestracji w dalszym ciągu stanowi częstą praktyką w Bułgarii, Grecji i na Litwie. PBUK podaje możliwe przyczyny unikania rejestracji, np. uwarunkowania ekonomiczne poszczególnych społeczeństw, panujące normy społeczne, prawno-instytucjonalne, czy położenie geograficzne. Otóż ostatni czynnik ma swe odzwierciedlenie w wysokości kar za brak OC. Mieszkańcy państw z Europy Zachodniej przeciętnie płaca 2,5 razy większe kary niż ich dalecy sąsiedzi z Europy Wschodniej i 4 razy większe niż obowiązujące w krajach Europy Środkowej.
Wyniki dla poszczególnych państw wskazują, że najwięcej niezarejestrowanych aut jeździ po drogach Macedonii i Bułgarii. W przypadku pierwszego kraju odsetek ten w 2012 r. wyniósł 25,2 proc. a w Bułgarii w 2012 r. bez polisy OC był co 5. pojazd. Najmniej niezarejestrowanych aut jest w Niemczech, gdzie praktycznie ten problem nie występuje, Portugalii, Hiszpanii i Słowenii (dotyczy tylko 0,04 % wszystkich samochodów w tych krajach), Holandii (0,9 %). Bardzo dobry wynik ma Polska, gdzie bez polisy OC porusza co 100. auto. Chociaż już z danych co do liczby aut bez wykupionego OC wynika, że ich liczba rośnie proporcjonalnie do liczby samochodów ogółem. Jednocześnie, znacząco zmniejszyła się liczba niezarejestrowanych aut na Ukrainie, gdzie w 2009 r. było ich prawie 7 mln, a trzy lata później już tylko ponad milion oraz na Chorwacji, gdzie liczna niezarejestrowanych aut spadła z 750 tys. do 60 tys. i w Czechach z 204 tys. do 91 tys. Natomiast przybyło pojazdów bez OC na Bułgarii, gdzie w ciągu trzech lat nastąpiło podwojenie ich ilości, w Grecji (z 405 tys. do 730 tys.), na Litwie (z 495 aut do 118 tys.).
Brak wykupionego obowiązkowego ubezpieczenia OC nie oznacza jedynie strat dla zakładów ubezpieczeń. Ale przede wszystkim realny problem konieczności wypłacania zadośćuczynień i odszkodowań za szkody poniesione wskutek wypadku komunikacyjnego spowodowanego przez posiadacza auta bez obowiązkowego OC. Wobec czego, państwa muszą wprowadzać regulację zachęcające, bądź zmuszające swoich obywateli do spełniania obowiązku rejestracyjnego. W jutrzejszym wydaniu przedstawimy porównanie sankcji za brak OC pojazdu przedstawione w omawianym raporcie.