Mecenas Aleksander Daszewski z Biura Rzecznika Finansowego i Marcin Tarczyński, analityk Polskiej Izby Ubezpieczeń, rozmawiali na antenie radiowej „Jedynki” o problemie uśpionych polis na życie.
Rzecznik Finansowy zwrócił się do prezydenta RP z wnioskiem o podjęcie inicjatywy ustawodawczej i uregulowanie kwestii „uśpionych polis”. Jak tłumaczył wtedy Aleksander Daszewski, do Biura Rzecznika Finansowego zgłasza się coraz więcej osób, które mają problemy z odzyskaniem świadczeń z tytułu ubezpieczenia na życie zmarłej bliskiej osoby, ponieważ nie znają szczegółów zawartej umowy, takich jak nr polisy czy zakład ubezpieczeń, w którym ubezpieczony posiadał ochronę (czytaj więcej: RF z wnioskiem do prezydenta dot. uregulowania kwestii „uśpionych polis”).
– Otrzymujemy w ostatnich latach coraz więcej sygnałów od osób, które wiedzą i są tego pewne, że ich bliscy, którzy zmarli, mieli polisy ubezpieczenia na życie. Natomiast nie wiedzą, gdzie te polisy były zakładane, z jakim zakładem ubezpieczeń, na jakich warunkach, i poszukują tych polis. Szukają zatem zakładu ubezpieczeń, który świadczył ochronę ubezpieczeniową tej zmarłej osobie, i mają z tym ewidentny problem – tłumaczył na antenie przedstawiciel Biura RF.