„Ubezpieczenia w liczbach 2021” to tytuł opublikowanego niedawno przez Polską Izbę Ubezpieczeń raportu. Z zamieszczonych w nim informacji wynika, że Polska jest piętnastym rynkiem ubezpieczeniowym w Europie, jeśli chodzi o klasyfikację uwzględniającą łączną wartość składki przypisanej brutto (pomijając kraje nienależące do UE lub EFTA).
W 2020 roku w będącej na pierwszym miejscu wspomnianej listy Wielkiej Brytanii zebrana składka wyniosła 249 mld euro. Kwota ta robi wrażenie, szczególnie jeśli weźmiemy pod uwagę składkę zebraną w naszym kraju, będącym na piętnastym miejscu w przytoczonym rankingu, która wyniosła 14 mld euro.
Jak wskazują eksperci z Ubea.pl doganianie rynków rozwiniętych będzie trwało jeszcze długo.
– Dla wszystkich krajów naszego regionu problemem pozostaje dość krótki czas działania komercyjnego rynku ubezpieczeń (ok. 30 lat) i niższy poziom zamożności społeczeństwa, który ogranicza zainteresowanie dobrowolnymi polisami ‒ powiedział Paweł Kuczyński, prezes porównywarki ubezpieczeniowej Ubea.pl.