Już od ponad tygodnia działa u Rzecznika Finansowego specjalna infolinia dla klientów instytucji finansowych, którzy chcą zgłosić swoje zastrzeżenia dot. praktyk podmiotów z sektora bankowego lub ubezpieczeniowego. RF właśnie podsumował pierwsze rezultaty działania infolinii – Rzecznik zwróci się do banków o rezygnację ze stosowania w aneksach umów uruchamiających „wakacje kredytowe” postanowień dotyczących tzw. potwierdzenia salda przez klienta. Zdaniem RF, na ich podstawie w przyszłości banki mogą próbować utrudnić dochodzenie roszczeń np. posiadaczom kredytów „frankowych”.
– W ostatnich dniach klienci banków dostarczyli nam pierwsze przykłady postanowień stosowanych przez banki we wnioskach i aneksach dotyczących tzw. wakacji kredytowych, które można uznać za potencjalnie niebezpieczne dla niektórych grup klientów. Chodzi w szczególności o postanowienia dotyczące tzw. potwierdzenia salda przez klienta – mówi Mariusz Golecki, Rzecznik Finansowy.
Klienci obawiają się, że banki mogą traktować złożenie takiego oświadczenia jako akceptację przez konsumenta zobowiązania w wysokości ustalonej przez bank na podstawie niedozwolonego postanowienia umownego. Kwestia ta jest szczególnie ważna dla „frankowiczów”. W zawartych przez nich umowach kredytowych można znaleźć wiele takich zapisów, ale dotyczy to także innych pożyczkobiorców, którzy na tej podstawie potencjalnie chcieliby kwestionować niektóre postanowienia. Eksperci Rzecznika uważają, że takie obawy mogą być zasadne. Jednak jednocześnie wskazują wiele argumentów na to, że podpisanie takiego aneksu nie powinno być traktowane jako akceptacja niedozwolonych postanowień umownych.
– Ani ja, ani moi eksperci nie widzimy związku między oświadczeniem o uznaniu salda, a odroczeniem płatności rat. To oznacza, że takie postanowienie nie powinno w ogóle znaleźć się w proponowanym przez bank wniosku czy aneksie. Jeśli już zostało jednak wprowadzone, to patrząc od strony prawnej, złożenie oświadczenia o potwierdzeniu salda nie powinno wywierać skutków prawnych. Nie można bowiem twierdzić, że w ten sposób kredytobiorca zgadza się na potwierdzenie wysokości salda. Istotny jest przy tym cel zawieranego aneksu oraz właściwy przedmiot wniosku złożonego przez kredytobiorcę. Z pewnością jest to skorzystanie z możliwości zawieszenia spłaty rat kredytu, a nie np. sanowanie niedozwolonych postanowień umownych – tłumaczy RF.
– Dlatego będę występował do wprowadzających te postanowienia banków o rezygnację z ich stosowania, co pozwoli spokojnie korzystać klientom z odroczenia spłaty rat. Klienci, którzy popadli dziś w kłopoty finansowe i muszą skorzystać z tej oferty, nie mogą mieć żadnych wątpliwości co do bezpieczeństwa takich zapisów. Będziemy monitorowali kolejne wpływające do nas wnioski i aneksy pod tym kątem – zapowiada Golecki.
Dodaje, że z punktu widzenia bezpieczeństwa klientów, zasady „wakacji kredytowych” powinny być przejrzyste oraz w pewien sposób ujednolicone. Jego zdaniem na dziś te warunki nie są spełnione, a dotychczasowa praktyka poszczególnych banków zarówno co do treści proponowanych aneksów, sposobu informowania o skutkach prawnych oraz ekonomicznych czy też samego podejścia do rozpatrywania wniosków składanych przez klientów jest nadal bardzo zróżnicowana.
Podobnie, Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów sprawdza zasady oferowania wakacji kredytowych przez banki. Urząd wezwał banki do przekazania dokumentów i informacji dotyczących oferowanych warunków wakacji kredytowych i na bieżąco analizuje otrzymywane odpowiedzi. Czytaj więcej: UOKiK sprawdza zasady, na jakich banki udzielają wakacji kredytowych