Sąd Apelacyjny w Lublinie w wyroku z dnia 29 czerwca 2017 r. (sygn. akt I ACa 910/16) orzekł, że komis samochodowy, który nie chce przyjąć z powrotem wadliwego auta, zobowiązany jest zwrócić klientowi koszty ubezpieczenia i utrzymania zakupionego wadliwego samochodu.
W rozpoznawanej sprawie, powód domagał się od komisu samochodowego kwoty 130 tys. zł tytułem kosztu pojazdu oraz kwoty 50 tys. zł tytułem poniesionych przez niego kosztów, w tym ubezpieczenia pojazdu.
Powód zakupił auto w pozwanym komisie samochodowym za cenę 130 tys. zł. Jak zapewniano, pojazd był w dobrym stanie technicznym. Jednak wkrótce okazało się, podczas przeglądu technicznego po 30 tys. km, że samochód nosił ślady po nadpaleniach i miał wymieniany zderzak. Powód skontaktował się z komisem, w którym nabył auto, rozmawiał o zwrocie samochodu, jednak pracownik komisu negował istnienie tych wad.
Powód zlecił wykonanie ekspertyzy technicznej auta, która wykazała, że nadwozie pojazdu było po naprawie blacharsko-lakierniczej wykonanej w warunkach niefabrycznych. Pojazd naprawiany był po częściowym pożarze. Ponadto, poszczególne elementy zostały pokryte masą zabezpieczającą w celu zamaskowania prowizorycznej naprawy. Jak wskazał rzeczoznawca, naprawa mechaniczna pojazdu została wykonana niezgodnie ze sztuką, technologią producenta oraz zdrowym rozsądkiem. Groziło rozszczelnienie układu hamulcowego.