Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 9 sierpnia 2016 r. (sygn. akt. II CSK 743/15) orzekł, że w ubezpieczeniach majątkowych regułą powinno być świadczenie ubezpieczyciela w wysokości poniesionej szkody będącej skutkiem wypadku ubezpieczeniowego, a granicę odpowiedzialności powinna stanowić suma ubezpieczenia, odpowiadająca wysokości składki. Dlatego wszelkie klauzule ograniczające odpowiedzialność ubezpieczyciela w umowie ubezpieczenia majątkowego, w tym zwłaszcza klauzula proporcjonalności jego świadczenia w stosunku do rzeczywistej wartości przedmiotu ubezpieczenia stanowią wyjątek od wskazanej zasady i wymagają wyraźnego i znanego ubezpieczającemu postanowienia umownego, na które się godzi, także wtedy, gdy ograniczenie takie znajduje się w ogólnych warunkach umów przygotowanych przez ubezpieczyciela i akceptowanych przez ubezpieczającego.
W rozpoznawanej sprawie powodowie wnieśli o solidarne zasądzenie od pozwanego towarzystwa ubezpieczeń kwoty 199 001 złotych wraz z ustawowymi odsetkami tytułem odszkodowania za pożar budynku mieszkalnego.
W dniu 8 października 2011 r. doszło do pożaru budynku mieszkalnego należącego do powodów. Nieruchomość była w tym czasie ubezpieczona na sumę ubezpieczenia 418 tys. zł. Zakład ubezpieczeń przyznał powódce odszkodowanie w wysokości 62 259,98 zł. Towarzystwo stwierdziło, że zadeklarowana przez powódkę wartość ubezpieczonej nieruchomości w chwili szkody była niższa o ponad 20 % od jej rzeczywistej wartości, zatem wystąpiła sytuacja niedoubezpieczenia. Pozwana dokonała samodzielnej wyceny nieruchomości. Przyjęła średni koszt 1m2 powierzchni budynku w wysokości 2 000 złotych, co dało wartość odtworzeniową budynku w wysokości 748 683 zł. Po dokonaniu stosownych wyliczeń, koszt naprawy remontu budynku zgodnie z załączonym kosztorysem wyniósł 101 519,61 zł. Przy ustalaniu wysokości należnego odszkodowania uwzględniono zasadę proporcji.