Paweł Surówka, prezes PZU, porównuje aktualną sytuację PZU do wypłynięcia z portu i szukaniu nowego świata. Spółka stawia przede wszystkim na rozwój i podniesienie konkurencyjności na globalnym rynku. Ubezpieczyciel chce być na czele tej wyprawy.
CEO PZU podkreślił w rozmowie z money.pl, że sektor ubezpieczeniowy zmienia się wskutek wyzwań, jakie stwarzają nowe technologie i generacje klientów. „Każdy w biznesie myśli teraz tak samo: jak zmieni się zachowanie klientów i jak jesteśmy w stanie dopasować się do zmian, żeby w przyszłości zaoferować klientom usługi, których będą potrzebowali”, wskazał Paweł Surówka. Jako przykład nowych wyzwań wymienił inny sposób korzystania z pojazdów. Jak wyjaśnił, już teraz ludzie kupują mobilność a nie pojazd, co oznacza, że odpowiedzialność za szkody przesuwa się z właściciela pojazdu na zarządzającego flotą. Za kilka lat ubezpieczyciele będą musieli też poradzić sobie z pojazdami autonomicznymi.
Paweł Surówka wytłumaczył, że zależy mu, aby pracownicy spółki zmienili optykę, tj. skupili się na tworzeniu wartości dla klienta. „Musimy więc w PZU obserwować każdego dnia to, co robimy dla klientów i jak ci klienci się zmieniają. Nie liczą się trendy. Liczy się to, jak te trendy zmieniają nasze życie”, wyjaśnił CEO. Dodał, że w swoim zarządzaniu dąży do tego, aby PZU nie było już mylone z ZUS-em, ale postrzegane jako firma technologiczna, skupiona na potrzebach klientów.
Podkreślił, że obsługa nowej generacji klientów stanowi obecnie wyzwanie dla sektora. Młode osoby nie myślą o przyszłości, zabezpieczaniu swoich ryzyk. Z drugiej strony, tę grupę klientów bardzo mocno chcą przejąć insurtechy „i z nas, ubezpieczycieli, zrobić tylko dostawców produktów. Wówczas przestaniemy rozumieć, czego klienci potrzebują. To będzie koniec. Dla nas istotne jest więc zrozumienie, jak klient w przyszłości będzie się zachowywał, jak będzie korzystać z ofert finansowych.”
Z tego powodu spółka zamierza coraz więcej inwestować w nowe technologie. „Uważam, że sztuczna inteligencja, rozwój technologii, to nie są mody, które za chwilę przeminą. To są trendy, które zmienią nas na wieki. Musimy się do nich dostosować”, powiedział Surówka w rozmowie z money.pl.
Prezes zakładu ubezpieczeń zdradził też szczegóły tworzonej strategii. Jeden z jej elementów zakłada połączenie usług oferowanych przez spółki należące do grupy, tak by klient był kompleksowo obsłużony, a nie jedynie były mu sprzedawane poszczególne produkty. „Mamy wielki potencjał w postaci naszej niesamowitej sieci dystrybucji. Jest ona unikatowa i nie do podrobienia. Musimy ją wykorzystać”, powiedział. Potwierdził też plany w zakresie ubezpieczeń zdrowotnych. Obejmują one m.in. inwestycje w tworzeniu placówek medycznych, by wzmocnić serwis.
