bg
Chcę wiedzieć o...
Strona główna
Co nowego?
Szewczak: Winę na nadużycia w sektorze bankowym ponoszą także organy nadzoru

Szewczak: Winę na nadużycia w sektorze bankowym ponoszą także organy nadzoru

Dodano: 2016-10-14

– Banki zdecydowanie są winne patologiom w sektorze bankowości, a także w wielu innych aspektach na świecie. Istnieje ryzyko zagrożenia kolejnym kryzysem finansowo-gospodarczym z powodu nieodpowiedzialnych działań wielkich banków, nacechowanych chęcią megaspekulacji, chciwości i braku kalkulacji ryzyka. Taka sama sytuacja miała miejsce w Polsce – powiedział agencji eNewsroom.pl Janusz Szewczak, poseł VIII kadencji Sejmu RP, Przewodniczący Podkomisji stałej ds. instytucji finansowych.

Polityk dodał, że banki nie mogą być uznawane za jedyny podmiot odpowiedzialny za problemy na rynku finansowym. Jak powiedział, większą winę ponoszą instytucje publiczne, zwłaszcza odpowiadające za nadzór nad rynkiem finansowym, i obywatele powinni mieć do nich pretensje.One odpowiadają za dopuszczenie do obecności na polskim rynku toksycznych produktów jak choćby tzw. kredyty frankowe – wskazał Szewczak. – Dla mnie to nie są kredyty w rozumieniu artykułu 69 Prawa bankowego, ani nie są one walutowe – dodał w rozmowie z agencją eNewsroom.pl. Wynika to z faktu, że nikt, ani kredytobiorca, ani deweloper nie otrzymał pożyczonych pieniędzy we frankach. Zdaniem Szewczaka, świadczy to tylko o tym, że nadzór nad rynkiem finansowym przez ostatnie 20 lat był w dużej mierze nadzorem fikcyjnym.

Poseł wymienił także inne produkty, które w jego opinii stanowią obecnie problem na rynku finansowym. Wśród nich znalazły się m.in. polisolokaty, ubezpieczenia niskiego wkładu własnego oraz opcje walutowe dla przedsiębiorstw.

– Prócz tzw. kredytów frankowych, mamy aferę polisolokat, czyli ubezpieczeń z funduszem kapitałowym, gdzie 3 miliony ludzi zostało złapanych w tę pułapkę i oszukanych na prawie 50 miliardów złotych. Mamy nierozwiązany do dzisiaj problem tzw. opcji walutowych dla przedsiębiorstw, gdzie nadal toczą się procesy i straty wynoszą przynajmniej kilkadziesiąt miliardów złotych. Moim zdaniem, kwestie sporne dotyczą również ubezpieczenia niskiego wkładu własnego przy kredytach – wskazał poseł.

Jego zdaniem, państwo musi się zdecydować czyje interesy chce chronić – „portfele własnych obywateli, czy bilanse i zyski banków w Polsce, które w dużej mierze są zagraniczne.”

– Skutecznym, dobrym i silnym państwem możemy nazwać takie państwo, które jest w stanie przeciwstawić się lobby różnego rodzaju, w tym lobby bankowemu. Jeśli nie potrafi, to wciąż pozostanie państwem teoretycznym – podkreślił Szewczak w rozmowie z eNewsroom.pl.

Artykuły powiązane

Przedsiębiorstwo może nałożyć obowiązek uzyskania zezwolenia na pobyt pracownika – wyrok TSUE

Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) w wyroku z dnia 20 czerwca 2024 r. (sygn. akt C - 540/22) uznał, że pa...

Rejestracje z Polski postrachem na europejskich drogach

Polskie Biuro Ubezpieczycieli Komunikacyjnych opublikowało dane dotyczące szkód powodowanych przez polskich kierowców za...

Nazwa „odszkodowanie” nie wystarczy do zwolnienia z PIT

Wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego Naczelny Sąd Administracyjny (NSA) w wyroku z dnia 26 marca 2024 r. (sygn. akt...