Prezes UOKiK Tomasz Chróstny postawił zarzuty trzem polskim firmom pożyczkowym: Szybka Gotówka, Gwarant24 oraz Centrum Rozwiązań Kredytowych. Udzielały one naprzemiennie pożyczek konsumentom, pobierając za to zbyt wysokie prowizje.
Do UOKiK trafiły skargi od konsumentów w sprawie pożyczek udzielanych za pośrednictwem portali pożyczkowych. Zarzuty konsumenckie polegały na problemie ze spłatą zobowiązania w terminie i konsekwencji z tym powiązanych. Portale pożyczkowe Szybka Gotówka, Gwarant24 oraz Centrum Rozwiązań Kredytowych oferowały pożyczki swoim klientom na okres od 1 do 30 dni. W momencie niemożności spłaty zobowiązania przez konsumenta w terminie, pożyczkodawca proponował refinansowanie w innej firmie, zamiast przedłużenia terminu spłaty kwoty. Każda z firm pobierała dla siebie prowizje, która była finansowana z kolejnej pożyczki, w efekcie czego kwota zobowiązania rosła. Zdaniem prezesa UOKiK mogła to być próba obejścia przepisów o maksymalnych kosztach pozaodsetkowych. Według ustawy o kredycie konsumenckim, kwota takich kosztów powinna wynieść maksymalnie 25 proc. od pożyczonej plus 30 proc. za każdy rok kredytowania, jednak nie więcej niż 100 proc. kredytu (w tym opłaty za przedłużenie terminu). Takie rozwiązanie powinno zapobiegać obchodzeniu przez przedsiębiorców ustawowych limitów kosztów. Portalom pożyczkowym Szybka Gotówka, Gwarant24 oraz Centrum Rozwiązań Kredytowych zarzuca się próbę ominięcia tych przepisów.
– Postawiłem spółkom Szybka Gotówka, Gwarant24 i Centrum Rozwiązań Kredytowych zarzuty naruszania zbiorowych interesów konsumentów. W naszej ocenie wskazani przedsiębiorcy próbują obejść ograniczenia pozaodsetkowych kosztów pożyczek wynikające z ustawy o kredycie konsumenckim. Narażają przez to konsumentów na niezgodne z prawem wysokie opłaty i prowizje, a także ryzyko wpadnięcia w spiralę zadłużenia. Za tego rodzaju praktyki grożą przedsiębiorcom kary do 10 proc. rocznego obrotu – mówi Tomasz Chróstny, Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
W marcu 2021 roku miała miejsce analogiczna sytuacja. Prezes UOKiK postawił zarzuty warszawskim spółkom Yes Finance, Liberis Polska, Duo Finance oraz Primus Finance. Udzielały one takich samych naprzemiennych pożyczek konsumentom, którzy w efekcie mieli problemy ze spłatą swoich zobowiązań. Zdaniem Tomasza Chróstnego, firmy te mogły nie uwzględniać ograniczeń wysokości pozaodsetkowych kosztów kredytów konsumenckich w momencie pobierania prowizji. Postępowanie jest toku.
