Oficjalne statystyki CEPiK wskazują, że średnia wieku samochodów w Polsce wynosi 20 lat. Nie jest to stuprocentowym odzwierciedleniem stanu faktycznego, ponieważ spis zawiera w sobie auta nieistniejące, ale niewyrejestrowane. Pomimo tego, Polacy jeżdżą jednymi z najstarszych aut w Europie.
Aż 77 proc. osób, które decydują się na nabycie używanego auta, uważa, że proces zakupu jest trudny. Instytut Samar wykazał, że w maju 2021 roku do Polski sprowadzono blisko 82,5 tys. używanych samochodów. Ich średni wiek wynosił około 12 lat.
– Popyt na auta starsze i używane w Polsce nie mija z kilku powodów – po pierwsze zakup takiego samochodu wiąże się z nieporównywalnie niższymi kosztami wstępnymi, po drugie – mamy coraz więcej możliwości, by sprowadzone auto „sprawdzić” przed jego zakupem – komentuje Rafał Mosionek, CEO Beesafe.
Z badania zleconego w marcu 2021 roku przez Beesafe wynika, że to raczej dojrzali kierowcy wybierają starsze samochody. 45 proc. kierowców w wieku 45-55 lat deklaruje, że posiadane przez nich auto ma więcej niż 16 lat. Widoczny jest również podział na płeć – nowsze samochody częściej posiadają kobiety. Więcej niż połowa uczestników badania jest zdania, że warto wykupić również ubezpieczenie AC dla pojazdu, który jest stary. W praktyce, zainteresowanych tego typu usługami jest więcej wśród osób, które za stary określiły pojazd mający 4-8 lat (75 proc. odpowiadających) i 9-10 lat (62 proc. respondentów).
– Wraz z wiekiem samochodu potrzeba wykupienia AC spada, choć nawet wśród osób, które są skłonne uznać za „staroć” samochód dopiero 14-15-letni i starszy, ponad 40 proc. stwierdziło, że AC jest zabezpieczeniem, które warto posiadać. Wiąże się to w dużej mierze z wygodą, którą niosą za sobą takie usługi – dodaje Rafał Mosionek z Beesafe.
W najbliższej przyszłość średnia wieku aut poruszających się po polskich drogach raczej gwałtownie nie spadnie. Potwierdza to fakt, że wiele osób decyduje się na samochód, który uważany jest za „staroć”. Tym bardziej warto zastanowić się nad ubezpieczeniem wykraczającym poza OC, a tym samym zapewnić sobie komfort użytkowania takiego pojazdu – często również w zakresie ostatecznych kosztów jego eksploatacji.
