Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów przedstawił istotny pogląd w sporze między konsumentką a Saxo Bank. Instytucja prowadziła rachunek maklerski powódki, dokonując transakcji na rynku Forex. Zdaniem powódki, doprowadziło to do straty zysku. Kobieta domaga się od Saxo Bank rekompensaty pieniężnej za nienależyte prowadzenie rachunku.
Sąd Okręgowy w Lublinie odrzucił pozew, wskazując, iż zgodnie z umową, sądem właściwym do rozpoznania tej sprawy jest sąd w Danii. Powódka złożyła apelację. Sąd Apelacyjny w Lublinie uznał, że kobieta, zawierając umowę z pozwanym bankiem, nie może być uznana za konsumenta, gdyż decydując się na tego typu transakcje musiała się wykazać „ponadprzeciętną wiedzą w zakresie finansowania w instrumenty finansowe”. Zdaniem SA, taka wiedza nie jest powszechna, dostępna „zwykłemu konsumentowi” oraz mu potrzebna w codziennym życiu. Ponadto, Sąd orzekł, że strony podjęły umowę o poddanie sporów pod jurysdykcję Sądu Morskiego i Handlowego w Kopenhadze.