Sąd Apelacyjny w Warszawie w wyroku z dnia 9 czerwca 2017 r. (sygn. akt I ACa 441/16) orzekł, że ze względu na funkcję kompensacyjną wysokość zadośćuczynienia powinna być ekonomicznie odczuwalna. W przeciwnym wypadku nie dojdzie do przywrócenia równowagi zakłóconej na skutek czynu niedozwolonego.
W rozpoznawanej sprawie z powództwem przeciwko zakładowi ubezpieczeń i Samodzielnemu Publicznemu Zakładowi Opieki Zdrowotnej wystąpili powodowie – rodzice, którzy w wyniku błędu lekarskiego stracili dziecko w stanie prenatalnym. Rościli oni o wypłatę zadośćuczynienia z tytułu śmierci dziecka oraz odszkodowania za poniesione z tego tytułu koszty.
Powódka, będąc w 39. miesiącu ciąży, została przyjęta do placówki medycznej z powodu braku odczuwania ruchów płodu. Wykonane zostały dwa badania KTG, z czego drugi był wątpliwy. Mimo to lekarz dyżurny ocenił oba za prawidłowe. Trzecie badanie wykazało, że ustało tętno dziecka. Został wymuszony naturalny poród, który odbywał się na sali, gdzie miały miejsce także porody zdrowych dzieci.
Jak stwierdził Sąd I instancji, powodowie odczuwali traumatyczne przeżycia związane ze śmiercią i porodem martwego dziecka, również odczuwali ogromny stres, poczucie krzywdy, niesprawiedliwości i żalu. W wyniku zdarzenia, zmienili swoje plany życiowe. Nie byli w stanie przepracować żałoby i musieli podjąć psychoterapię.
Sąd Okręgowy za właściwe zadośćuczynienie uznał kwotę 225 tys. zł dla powódki i 175 tys. zł dla powoda. Również zasądził odszkodowanie w wysokości 6.240 zł za poniesione koszty pogrzebu. Od ubezpieczyciela natomiast zasądził 95.148,3 zł.